#3kX9F
To było już parę lat temu, miałam okres, nic szczególnego. Poszłam zmienić tampon i gdy już wyjęłam tego zużytego, z lekką dezorientacją poczułam, że coś mi za ciasno. Szybki ruch między nogi i z wielkim szokiem odkryłam tam... Drugi tampon. Bardzo po przejściach.
Nie wiem, jak to zrobiłam, że wcześniej tego nie czułam. Nie wiem, jak długo tam był. Ale nauczka jest i teraz zawsze sprawdzam "się" dwa razy.
Zapomnialo Ci się :)
"Zapomniało Ci się"?? Przecież to nawet nie tyle ohydne co niebezpieczne! Niemiłe jesteście, fuuj..
Ja kiedyś słyszałam o takiej dziewczynie co poszła do ginekologa bo jej smierdziało z pochwy nawet po umyciu. Okazało się, że miała zużyty tampon z poprzedniego okresu głęboko :/ Także ten.
To jest niemożliwe żeby nic jej się nie stało poza brzydkim zapachem
Jak można przy wkładaniu drugiego tampona nie poczuć, że poprzedni jest jeszcze w środku?
Widzę, że już jakaś "mądra" baba napisała komentarz na temat przemyśleń facetów, mimo że żaden komentarz w tonie zaprezentowanym przez autorkę się nie pojawił (ja też ani przez chwilę tak nie pomyślałem), ale oczywiście kobiety zawsze wiedzą lepiej i w tym przypadku również są lepszymi ekspertami od męskiej mentalności niż my sami :)
Chwilowe zamroczenie umysłu czy zamyślenie jak mniemam
Ciągle tutaj tyrają facetów, że robią dzieci, a nie chcą się opiekować, pewnie są durni i nie wiedzą jak działa pochwa.
Do gadania o męskiej psychice to pierwsza, ale pewnie facet mówiący o aborcji to już źle, prawda?
Aborcja to bardzo trudny temat jeśli chodzi o kwestie czy ojciec może się wypowiadać. W końcu dziecko nie powstało same, aborcja jako decyzja matki może mieć zły wpływ na psychike ojca, dziecko jest obojga rodziców.
To jest nic ! Kiedyś słyszałam historię o naćpanej lasce, która zapomniała o tym, że ma tampon i poszła do łózka z gościem, który jej go wbij swoim penisem w macice 0_o Wylądowała na SOR
Ja kiedyś miałam odwrotnie, idę zmienić tampon, a tam pusto, został na półce w łazience. Dobrze, że nic nie przeciekło.
Ja tak ze trzy razy wyszłam z domu :D Dwa razy zapomniałam nawet o wkładce, więc majtki niestety trochę ucierpiały...
Nie wiem co w tym "obrzydliwego". Nawet powieka ni nie drgnęła.
Pewnie dlatego, że to nie ty miałaś dłuższy czas w sobie tampona i tego nie widziałaś.
Uff, nie jestem jedyna
Nadal nie rozumiem jak można zapomniec wyjac to ustrojstwo...
Świetnie, anonimowe wyznanie😆😆
Ja często zapominam że mam tampon i dowiaduję się podczas wieczornej masturbacji. Luzik. Każdemu się zdarza.