#lwXJH
Dobrze nam się gadało, a po kawie w restauracji wybraliśmy się do parku na przechadzkę. W pewnej chwili żartowaliśmy sobie i wpadłem na pomysł, żeby pobiec, a tym samym szybciej popchać jej wózek.
W pewnej chwili, kiedy wózek był bardzo rozpędzony, potknąłem się i wyśliznął mi się z rąk. Z przerażeniem patrzyłem, jak zatrzymuje się na trawniku obok 2 oczywiście wywrócił się razem z moją towarzyszką.
Na szczęście skończyło się to dla nas tylko drobnymi otarciami, a ona się roześmiała i powiedziała, że była już zmęczona tym, że każdy obchodził się z nią jak z jajkiem i brakowało jej odrobiny szaleństwa :D
Pani z dystansem :) I takich ludzi lubie
A za parę dziesiąt lat: "gdybym Cie zabił na pierwszej randce, wychodziłbym właśnie z więzienia"
Z tego co wiem to równe 25 :D
Widzę, że obeznany/a w temacie ;)
nick zobowiązuje ; )
@aKtoUmarlTenNieZyje grasz w overwatcha? (jeśli tak, będziesz wiedział z czego to wydedukowałem =))
Overwatch, kocham ta grę <3
Reaper był moim pierwszym mainem
@panAnonim
nie chciałbyś może wyjaśnić? xD nie każdy gra w OW : P
Postać o nazwie "Reaper" lub w polskiej wersji "Żniwiarz" mówi czasem "A kto umarł ten nie żyje" po respawnie
Teść powiedział dokładnie to w dniu, gdy obchodzili (z teściową oczywiście). 25 rocznicę. Wszyscy w śmiech, ona początkowo obrażona, ale magicznie szybko jej przeszło :D
Fajnie ze nie zostawiles jej jak zobaczyłes ze jezdzi na wózku :)
Dlaczego miałby zostawić? To nie koniec świata
... i nie ma co oceniać takich gości, bo nie każdy nadawałby się do związku z osobą niepełnosprawną, więc lepiej, żeby po pierwszej randce wyłożył karty na stół, niż wodził za nos.
Ale oni się tylko spotkali, rozumiem, że ktoś może się bać zwiazku z osoba na wózku ale bez przesady przecież nie poszedł tam ślubu planować.
Dumbstick, spotkali z nadzieją na związek. Gdyby autorowi przeszkadzała jej niepełnosprawność, to miałby prawo wyjść. Niektórzy lubią rude i tylko rude, bo taki jest ich gust- jeśli odrzucą z tego powodu blondynki, szatynki, czy brunetki, to będą gorsi?
Trochę dziwnie myślisz ale cóż..
Dumbstick, "dziwnie myślisz" - a może spróbowałbyś wytłumaczyć co jest w tym dziwnego? Rzucać ot tak słowa sobie można, ale uargumentować trudniej.
Po prostu jak wyobrażam sobię, że idę się z kimś spotkać i ta osoba odchodzi bo jestem blondynka to jest to dziwne.
sobie*
Czyli uważasz osobiste preferenche i gusta za dziwne?
Tak, tak uważam 😂 Tak jak napisałam wyżej, na ślub się nie umawiali, a Ty od razu mówisz o zwiazku. Jeśli poszedłbyś na randkę w ciemno i ktoś nie wpasowałby się w twoje preferencje swoim wygladem to podszedłbyś, powiedział o jednak mi się nie podobasz i odszedł? Zakładam, że wcześniej się polubili przez internet czy cokolwiek więc po prostu tak się do tego odniosłam. Preferencje niektorych ludzi sa inne niż kolor włosów, czy niepełnosprawność.
Słodkie! <3
No ale jestescie razem czy nie??!! :D
"wybraliśmy się do parku na PRZECHACKĘ"
A skąd ten cytat? Bo na pewno nie z wyznania
...ckę?
Czasem wyznania są poprawiane i dopiero wrzucane na główną
Uważam, ze dziewczyna postąpiła ryzykownie i nie w porządku nie mówiąc o wózku. Tak, to ma znaczenie. Może niektórym to nie przeszkadza i mógłby wyjść nieprzyjemny zgrzyt.
Jeśli dla kogoś ma, to jest po prostu bucem. Okej, rozumiem, że w długoterminowej relacji niektórym osobom może z różnych powodów przeszkadzać, jeśli np. nie są z tym oswojone - i nikogo nie należy zmuszać. Ale moim zdaniem nie powiedzenie takiej rzeczy przed randką w ciemno nie jest wcale nie w porządku. Jeśli jest z tym oswojona, to pewnie traktuje to jako normalną część siebie. Zgadzam się jednak w tej części, że można to uznać za ryzykowne - mogła narazić się na przykrość, umawiając się z osobą, która by ją odrzuciła za niepełnosprawność. Jednak chłopak nie byłby tu w żadnym wypadku tym pokrzywdzonym.
IdeologiaGender, bucem, bo ma inny gust? Bo jego styl życia nie pasowałby do osoby z wózkiem i nie chce się ograniczać? Ma na siłę tkwić w związku, który by go nie satysfakcjonował?
Bez przesady buc bo ma jakies wymagania? Moze koles to zapalony alpinista i szuka kobiety, która podziela te zainteresowania? Ja np zawsze umawialam sie tylko z ateistami i co jestem bucem, bo nie chce isc na randke z wierzacym? Każdy ma prawo do swojego gustu. Jeden nie chce byc w zwiazku z niepelnosprawnym, z grubym, z kims seksualnie doswiadczonym itp. Zgodze sie jedynie z tym, że nawet jeśli nie powiedziala przed spotkaniem, to tragedia sie nie stala. Pogadać, wypic kawe mozna z każdym, randka to nie ślub.
Softkitty, no jak to tak, dyskryminujesz wierzących?! Powinnaś się teraz z jakimś umówić, a nie być bucem!
No dyskryminuje jak to typowy buc;) Ale wstyd😬 na poważnie to akurat w sferze związkowej glupio jest zmuszać sie do relacji, bo co ludzie powiedza, albo " bo kazdy ma rowne szanse."
Ryzykowne to byłoby gdyby tamtego dnia mieli wziąć ślub w ciemno. To tylko randka, najwyżej by się więcej nie spotkali.
Mówiłem przecież, że w długoterminowej relacji nie oceniam. Jednak jedna niezobowiązująca randka to nie jest całe życie, i jeśli komuś przeszkadza spędzenie dwóch-trzech godzin w towarzystwie danej osoby TYLKO DLATEGO, że jeździ na wózku, to tak, jest bardzo niemiłym i chamskim człowiekiem.
To była "randka w ciemno"! O to chodziło, że nie wiedzą o sobie nic, albo jakieś szczątkowe info typu wiek. Jeśli ktoś idzie na randkę w ciemno to chyba się godzi na duży stopień niedoinformowania o partnerze
A jesteście razem?
Czy tylko ja przeczytałam że zatrzymała się na tramwaju
Przypomniał mi się film SZTUKA LATANIA. Był o dziewczynie na wózku i facecie po przejściach. Super. Grali tam Kenneth Branagh i Helena Bonham Carter