#rczVh
Wyobrażam sobie, że to nie ja rozmawiam z ludźmi, tylko ktoś inny. W razie czego, gdy zrobię coś głupiego, to myślę sobie, że to przecież nie ja zrobiłam i nie mam się czym przejmować.
Wyobrażam sobie, że to nie ja rozmawiam z ludźmi, tylko ktoś inny. W razie czego, gdy zrobię coś głupiego, to myślę sobie, że to przecież nie ja zrobiłam i nie mam się czym przejmować.
Ale świetny pomysł, na przełamanie się w kontaktach z innymi! :D Może kiedyś sama spróbuję to wykorzystać.
Robilam tak samo :D teraz mam alter ego.
Też mam alter ego, ma na imię Tatiana:)
Bardziej dajmon.
Tez mam dæmona:3 to może wydawać się dziwne, ale to zdrowe dla umysłu, warto poczytać trochę o tym, ma się kogoś kto patrzy z innej perspektywy ale wciąż jest częścią Ciebie
A później będzie. To nie ja żyłam moim życiem, tylko kto inny. To nie ja zestarzałam się, tylko kto inny.
Radio trzeszczało tak długo az wreszcie całkiem sie wyłączyło..teraz wszyscy siedzieliśmy i słuchaliśmy juz tylko tego wiatru
Robię podobnie tylko myślę że po prostu nie ma się czego wstydzić i wtedy przypominam sobie jakąś historię z anonimowych :D
@wygibajtus mam nadzieję, że nie zdejmujesz wtedy majtek i nie stawiasz kloca na środku pokoju. W końcu tyle się zdarzyło na anonimowych, wiec nie ma się czego wstydzić 😂
Aż tak to nie 😂😂😂😂
Trochę coś jak Tulpa
Kurde, ubiegłaś mnie, też miałam pisać o skojarzeniu z tulpą. :|
Kurde musze to wykorzystać !!;))
Nie bój się... Jest na tej stronie taka użytkowniczka ToTylkoJa90 ona się dopierdziela do każdego zdania i słowa. Jak zrobisz jakiś błąd to na pewno się ujawni.
Witam Cię, mój ulubiony użytkowniku. Bardzo mi miło, że o mnie wspominasz. :D
Nie ja jedna zwracam uwagę na poprawną pisownię. Poza tym, nie widzę żadnego związku między wyznaniem, a Twoim komentarzem. Chyba to Ty chciałeś się dopierdzielić, co? ;)
uroczy jesteście :D
Sprytnie xd
Próbowałam, ale nie działa
Miałam podobnie, bałam się wystąpień publicznych. Pomogło mi wyobrażanie sobie, że wszyscy, przed którymi występuję, są na golasa :D
U mnie nie wiem czy by to przeszło. Boję się że będą gadać,krytykować. Gorzej jest wśród znajomych paradoksalnie. Bo obcych ludzi już raczej nie spotkam xD A znajomi(nie mylić z przyjaciele. Po prostytucji którzy mnie znają lub na ich) bywają okrutni... Jak to ludzie