#pw5Jt

Miesiąc temu w naszym biurze zatrudnił się nowy chłopak. Bardzo miły i w dodatku bardzo przystojny młody chłopak w biurze pełnym kobiet dobijających razem ze mną do wieku przedmenopauzalnego, w dodatku w większości po rozwodach. Nowy ma ogólnie przechlapane po całości, bo jego nowe koleżanki z pracy cały czas rzucają mu seksistowskie teksty, za jego plecami na głos mówią, co też by z nim robiły w łóżku, a czasem nawet po prostu klepią go po tyłku czy próbują złapać go za krocze i się przy tym obleśnie śmieją, pokazując swoje wyczyny koleżankom.

On stara się jak może i jest naprawdę świetnym pracownikiem, ale w końcu postanowił odezwać się do kierownictwa ze swoim problemem.

Został wyśmiany i spuszczony na bambus, bo przecież "nie ma co narzekać, że ma powodzenie" i "stwarza nieistniejące problemy".

To jest spora korporacja i gdyby to nie był młody chłopak, tylko młoda dziewczyna łapana za cycki przez starszych kolesi, to jednym takim zgłoszeniem dosłownie rozwaliłaby pół firmy. Nawet nie wiem komu "dziękować" za te podwójne standardy.
Herbatnik Odpowiedz

Biedny chłopak :( Nienawidzę tego głupiego stwierdzenia, że mężczyzna zawsze ma ochotę, jest to tylko dla niego przyjemna niespodzianka i mężczyzny nie można molestować. Zarówno zdarzają się kobiety, które takie głupoty wygadują, ale również mężczyźni. Jeśli jakiś mężczyzna ma inne zdanie to często od razu padają teksty, że gej, coś z nim nie tak. Jakby mężczyzna nie miał prawa odmówić, nie mieć ochoty : /

Skladanyrower

Mężczyzna ma zawsze ochotę, tyle, że niekoniecznie na starzejące się desperatki :)

Nefcia

@Skladanyrower no właśnie nie bardzo. Od ok. 25 roku życia powoli kończy się okres, w którym staje na baczność w każdych okolicznościach, stopniowo maleje libido. Później jest tylko gorzej, problemy z chęcią i/lub erekcją zdarzają się jak się nie wyśpisz dobrze, jak się stresujesz czymś, miałeś napięty okres w pracy itd., choćbyś miał w domu miss świata. To jest naturalna kolej rzeczy, bo genitalia zużywają się tak jak wszystko inne, tak samo kobiety z czasem mogą mieć problem z nawilżaniem. Dlatego nie twórzmy dalej fałszywych stereotypów, że facet jest maszynką do bzykania, bo nie jest. Później jest masa sfrustrowanych, przerażonych mężczyzn.

Skladanyrower

@Nefcia bardzo fajnie, że bierzesz sobie przykłady z internetu, gdzie ja widzę na swoim przykładzie, że w wieku 28 lat jestem bardziej napalony niż w wieku 18 czy 23 lat. No, ale TY jako kobieta znasz lepiej męskie libido niż ja...

W każdym razie ja swoje szczęście znalazłem (już 10 lat temu), życzę Tobie żebyś znalazła sobie chłopa (lub babę), bo widać, żeś samotna. Pozdrawiam też inne desperatki, które mnie zminusowały - to, że nie macie faceta (mając >40 lat) znaczy, że to z Wami jest problem, a nie z mężczyznami :)

Nefcia

Skladanyrower nie biore tej wiedzy z internetu, tylko z ksiazek pisanych przez seksuologow i doswiadczen. Jasne, mozesz tak to odczuwac, mozesz byc aktywny. Tylko masz dopiero 28 lat. Nie zdziw sie po prostu, gdy z czasem nadejda "problemy". Jestem troszke starsza od Ciebie, mam stycznosc ze starszymi mezczyznami, ktorzy - mimo, ze sa nadal w sumie mlodzi - maja problemy z erekcja. Powtarzam, to nic nienaturalnego. Jesli sa zrelaksowani i sie niczym nie martwia, to im stoja az milo. Jesli jednak sa np. przemeczeni, cos im sie nie uklada - bywa roznie. Ci sami faceci. Macie generalnie ciezki orzech do zgryzienia, bo wymaga sie od Was gotowosci w kazdym momencie, a przeciez tez jestescie ludzmi, moze Wam sie zwyczajnie nie chciec. A Twoj komentarz, wybacz, mozna odebrac jako manifestacje meskosci, bo "od 25 l. spada libido, a ja jednak mam 28 l., moge i mi sie bardziej chce niz normalnie!". Okej.

Herbatnik

Oo no kogo tutaj mamy Skladanyrower No i oto przykład idioty przez którego inni mężczyźni mają przejebane, brawo :p

bazienka

taaa pryzjemna niespodzianka dla 20latka obmacywanego przez kobiete po 50tce...
fuj

Herbatnik

bazienka Sądzę, że sam fakt, że ktoś obcy nas obmacuje bez naszego pozwolenia jest wystarczająco obrzydliwy : /

pozbawiony Odpowiedz

jeśli jest to korporacja, to ma swój dział Compliance, jeżeli jest to zachodnia korporacja, to płeć nie ma znaczenia i zgłoszenie powinno iść oficjalną drogą, najlepiej poparte jakimiś dowodami - a o te raczej w dobie komórek z nagrywaniem audio i video nie trudno

PaniDyrektor Odpowiedz

A Ty co, nie potrafisz wziąć go w obronę, tylko tak będziesz się przyglądać? Do momentu aż wasze biuro facet oskarży o molestowanie - wręcz mam nadzieje, ze to zrobi 😉

Suneku Odpowiedz

Szczerze to myślę, że kobieta by usłyszała podobny tekst. Problem molestowania w pracy i szefów nic sobie z tego nierobiących akurat idzie w obie strony.
Molestowany chłopak - przecież facet zawsze ma ochotę, a kobiety nie molestują.
Molestowana kobieta - było się nie ubierać i zachowywać jak dziwka, poza tym czego się spodziewała skoro pracuje z mężczyznami.

Karolado Odpowiedz

Gdyby na jego miejscu była młoda dziewczyna - jest duże prawdopodobieństwo ze i ja by zlekceważyli i kazali się cieszyć, ze ma powodzenie. Nawet jakby ja zgwałcili mogłaby to usłyszeć od polskiej policji. Nie naginaj rzeczywistości do swojej opowieści.

Papaja00

Bez przesady, od Policji? Jeśli ktoś chciałby koniecznie stracić tam pracę, to owszem, mogłaby to usłyszeć.

dotkom Odpowiedz

To nie sa podwojne standardy, bo w Polskim korpo tak samo byloby potraktowane wiele dziewczyn. Tylko, ze to czesciej mlode babeczki trafiaja do zespolu meskiego, to tez wiecej sie slyszy o przypadkach, gdzie reaguja. To sie nazywa beznadziejne kierownictwo i jesli to filia korpo miedzynarodowego, to powinnas conajmniej dac anonimowy donoc do centrali. A tak naprawde, to powinnas pietnowac kolezanki, a nie zalic sue na anonimowych. Obywatele, zmieniajmy razem swiat na lepszy!

bazienka Odpowiedz

niech nagrywa i zglasza wyzej
nie rozumiem jak mozna obmacywac obcych ludzi, serio, niezaleznie od plci i preferencji

bazienka Odpowiedz

dobra autorko, a ty kiedykolwiek zareagowalas ostro na takie zachowanie wobec niego?

Dav0nna Odpowiedz

To jest molestowanie i chłopak spokojnie mógłby to zgłosić na policję

Bergblattstein Odpowiedz

Podziękuj feminisktom za te podwójne standardy.

YurioPlisetsky

Ale problem w tym, że feministki z tym walczą. Dla większości z nas [feministek] seksizm skierowany w obydwie strony jest obrzydliwy i powinien być piętnowany z całą stanowczością.

Kavka

Nie feministkom. Feminazistkom jak już.

Pierogi

Najpierw dowiedzcie się czym jest PRAWDZIWY feminizm, a później wykorzystujcie to pojęcie pod każdym możliwym wyznaniem o stosunkach damsko-męskich.

GeddyLee

Z tego co zauważyłem większość "feministek" albo zupełnie ignoruje problemy mężczyzn, albo co najwyżej tylko o nich mówi.

YurioPlisetsky

Pardon? Feministki walczą także z fałszywymi oskarżeniami, seksizmem, gwałtami na mężczyznach. Nie wiem w jakim środowisku się obracasz, ile feministek (oraz feministów) spotkałeś, ale prawisz takie głupoty, że aż żal.

Nalli

Apeluje o rozróżnianie feministek od femonazistek.

dexterone

@Kavka, @Pierogi, @Nalli
Rozróżnianie feminazistek od feministek? To nie jest taka prosta sprawa. Te pierwsze same nazywają siebie feministkami. Organizują marsze jako feministki. W telewizji mówi się o nich jak o feministkach.
Co z tego wynika? Ano fakt, że zdecydowana większość tego, co społeczeństwo słyszy o feministkach - protesty, marsze, postulaty, zgłaszane problemy, pomysły regulacji prawnych, to wytwór feminazizmu.

Działa tutaj "poznacie ich po ich owocach" i przypominanie o książkowej definicji feminizmu nie ma sensu. Dla porównania - komunizm w założeniach też był wizją utopii i nie zakładał mordowania milionów, a jak w praktyce wyszło - wszyscy wiedzą.

jajajaaa

Ale przecież lekceważenie molestowania mężczyzn to jest jeden z fundamentów patriarchatu, to wynika z seksistowskiego przekonania, że mężczyzna zawsze ma chęć, ochotę i jakąś niespożytą energię.

RandomowaBaba

Porównywanie feminazistek do feministek jest jak porównywanie gejów w różowych spódniczkach z wibratorami w rękach do zwyczajnych gejów. Gejów, których życie nie kręci się wokół orientacji, tak samo jak życie feministek nie kręci się wokół tego że są "lepszą płcią." Nie utożsamiam się z feministkami bo nie czuję się aż tak bardzo gorzej traktowana, ale ludzie powinni przestać żyć stereotypami, bo mówienie że każda feministka jest brzydka itp. Jest jak mówienie że każdy ksiądz to pedofil.

dexterone

@RandomowaBaba - różnica pomiędzy feministkami, a przytoczonymi przez Ciebie przykładami jest taka, że w przeciwieństwie do pozostałych, termin "feministka" nie ma praktycznie znaczenia poza terminem "aktywistka".

Kościół publicznie przeprasza za promil księży będących pedofilami potępiając ich czyny, przyznając się, że to problem Kościoła. Dlaczego - analogicznie - feminazizmu nie mogę uznać za problem feminizmu?

Jestem za porzuceniem nie tylko stereotypów, ale też wszelakich marszów wojennych, podziałów i przyporządkowań (włączając feministki i maskulinistów), a skupieniem się na byciu człowiekiem i zachowywaniu szacunku względem każdego człowieka.

Zobacz więcej odpowiedzi (3)
Zobacz więcej komentarzy (4)
Dodaj anonimowe wyznanie