Zatrudniłam się jako stewardessa. Na początku dokuczał mi problem ze snem, ze zmianami czasowymi. Po kilkunastogodzinnym dniu pracy dostałam wiadomość, że pracuję też dnia następnego, zaczynam skoro świt, bo koleżanka wypadła nagle z grafiku a ja akurat byłam w tym mieście.
Zaspałam.
Nic dziwnego?
Poczekali. :D
Dodaj anonimowe wyznanie
Współczuję pasażerom, takie opóźnienia potrafią naprawdę rozwalić podróż.
Nie powinni jej dać zmiany jedna po drugiej. Nie bez odstępu czasu. Skoro tak to wina jest po stronie linii
Co nie zmienia faktu, że x osób miało rozwaloną podróż
Ja kiedyś straciłam wakacje i mnóstwo kasy przez opóźnienie samolotu. Nie wiem jaki był powód opóźnienia, ale przykro mi do teraz.
Ze znajomymi mieliśmy w tamte wakacje opóźnienie okolo 1,5h, bo... Nie mieliśmy pilota. Wykruszali się z dnia na dzień, wiele lotów było odwołanych, a my za granicą. Czekaliśmy ponoć na innego pilota, który miał niebawem wylądować i w wsiąść do nas...
Za takie opóźnienia przysługują odszkodowania ;)
Odszkodowanie przysługuje od 4 lub 6 godzin opóźnienia wzwyż, nie pamiętam dokładnie. U mnie to były tylko dwie godziny, a za resztę strat też odszkodowanie nie przysługiwało, bo nie były one bezpośrednim następstwem.
Kiedyś, siedząc już samolocie czekaliśmy pół godziny na zaspanego pilota, który biegł z lotniskowgo hotelu. Miło było, bo przeprosił na opóźnienie :)
Współczuje pasażerom
Cała podróż została wstrzymana przez jedna panią, która sie z tego cieszy xd ja bym zabił
Mylisz się. Cała podróż została wstrzymana, bo firma nie miała osoby do pracy i wzięła na szybko osobę przemęczoną. Firma na poziomie 👌
Jeżeli po jej stronie było prawo mogła odmówić, albo dostać pensje ekstra.
Ja tam zawsze mam nutkę satysfakcji jak jestem z przesiadki i drugi pociąg musi na mnie czekać ;>
Tylko niektórzy może ustawione spotkanie tak, żeby na nie zdążyć i nawet jeśli jest to spotkanie o prace, albo w moim przypadku powrót do domu po kilku miesiącach nieobecności, gdyby ta dziołcha nie miała z tego radości to bym zrozumial
@Haga
Według mnie (tak rozumiem) to ona ma radochę z tego, że na nią zaczekali, nie z tego, że przez nią wszyscy się mogli gdzieś spóźnić.
Trudno mi w to uwierzyć. W tym zawodzie pracuje się oczywiście na pokładzie, ale też w tzw "gotowości do pracy" oznacza to, że niby jesteś w domu, ale musisz być przygotowany na wezwanie, czyli spakowany, ubrany i uczesany zgodnie z wymogami. Zadzwonią to od razu jedziesz na lotnisko. Więc w takim wypadku brali by taką osobę, skoro i tak jej płacą za gotowość niż autorkę, która jest po kilkunastowej zmianie.
z tym uczesaniem i ubraniem to bym nie przesadzala, nie bedzie ktos w ciuchach calą dobe chodzil
Znam dziewczynę, która pracowała w Ryanair, mówiła że dla pewności gdy gdzieś szła np. do sklepu , brała ze sobą walizkę, żeby w razie czego od razu moc jechać na lotnisko. I w ciuchach służbowych też chodziła cały czas.
Pracowalem w ryanair, co prawda w naglych wypadkach dzwonia, ale zazwyczaj jest grafik. Na lot nie idzie sie spoznic, bo mieszka sie w bazie-hotelu obok lotniska, w ktorym trzeba sie zameldowac w dzien przed wylotem, jesli bylo sie w domu
Poprzedniego dnia pracowałam przez 16godzin. Nie wzięli nikogo innego. Zadzwonili po mnie.
I tak. Zdarza mi się robić dwa kursy w tych samych ciuchach.
Zdarza się,jest tylko człowiekiem wkoncu.
To dobrze.
Zachowujecie się jakby pasażerowie pół dnia czekali na autorkę. Samoloty często mają opóźnienia, choćby przez silny wiatr. Nikt normalny nie bierze dwóch samolotów jeden po drugim bez odstępu czasowego.
Nie wiem dlaczego jest minusowany Twój komentarz, widocznie (niestety) nie rozumieją pracy zmianowej. Nie wiem jak jest w transporcie lotniczym, ale u mnie w pracy (kolej) znaczna grupa pracowników ma pracę zmianową w formie 12h dniówki, 24h wolne, potem 12h nocki, a po nocy 48 wolne. Oczywiście od tej zasady są wyjątki (zależy jak zwierzchnik ułoży grafik miesięczny) oraz czasami dorzucą zastępstwa (jak w przypadku autorki wyznania) i nawet te 48h nie starczy na odpoczynek. W transporcie (obojętnie czy lotniczy, czy kolejowy) najważniejsze jest bezpieczeństwo pasażerów. Lepiej opóźnić odlot, czy odjazd nawet o 6h ale z pewnością, że będą pasażerowie bezpieczni podczas podróży.