W wieku 15 lat pracowałem na praktykach (mam teraz 22) pracowaliśmy od 6 do 15 nie płacono nam dużo ale 300 zł na miesiąc dała piętnastolatka to nawet dużo jednak bardzo szybko okazało się że praktyki te nie skupiały się głuwnie na zduństwie(zdun to osoba zajmująca się wykonywaniem pieców kaflowych kominków kuchni kaflowych pieców chlebowych wędzarni itp) kładlismy płytki płoty stopnie do schodów tynkowalismy i malowaliśmy rzadko kiedy mieliśmy wolne raz nawet się zdarzyło że wyjechaliśmy do rocławia na robotę a dokładniej położenie płytek a że terminy majstra goniły to pracowaliśmy po 12 h I co "najlepsze" dostaliśmy za tą pracę po 50 zł do wypłaty. Pod koniec mojej pracy kiedy zostaliśmy wysłani na egzamin czeladniczy (na który musieliśmy sami dojechać) nie mieliśmy żadnych narzędzi zakwaterowania ani nie wiedzieliśmy co będziemy tam robić gdyby nie pomoc "mistrza" egzaminatora który zalatwił nam pokoje po tym jak nas odebrał i dałnam narzędzia mogliśmy jako tako podejść do egzaminu w którym jak się później okazało musimy postawić piec kaflowy. Nie było nic w tym dziwnego tylko jak zaczęliśmy to egzaminator nam wytłumaczył że źle to robimy nasza wiedza jest nie prawidłowa więc nie zaliczył nam tego ale wzioł nasz do pracy i pokazał jak się robi ,zabawne jest to że nauczyliśmy się więcej o zdunstwie ten przez tydzień niżeli przez 3 lata praktyk ostatecznie jak wrzuciliśmy musieliśmy u naszego majstra podpisać takie rozliczenie i zamknoł nasz w garażu i zaczął poniżać i obrażać bo jak się później okazało egzaminator zgłosił to(błedne nauki brak odpowiedniej ilości pracy przy zawodzie itp) do cechu i przez to cech zaczoł się nim bardziej interesować a jak nie zdaliśmy egzaminu nie dostał za nas pieniędzy(około 12 tyś za ucznia który zdał) mi udało się dostać do egzaminatora aby dalej mnie uczył jednak po wcześniejszych nieprzyjemnych wydarzeniach(których było znacznie więcej ale nie starczyło by mi miejsca. GŁuwnie w skrócie mówiąc pogwałcenia praw młodocianego pracownika) zrezygnowałem i musiałem chodzić przez pewien czas do psychologa z powodu obniżonej samo oceny , zaburzeń nastroju w skrycie mówiąc depresji wiem brzmi to bardzo głupio depresja z tak błachego powodu ale naprawdę nam zalezało na tym by zostać zdunami poświęciliśmy 3 lata a jednak zostały ode stracone i zmarnowane .
Proszę wszystkich aby bacznie przyglądać się jak wyglądają praktyki i nie bać się zgłaszac bo jeśli będziecie milczeć stracicie mnóstwo czasu albo możecie zostać wykorzystywani i naciągami na pieniądze i nadgodziny
Dodaj anonimowe wyznanie
To jeszcze gdzieś uczy się zduństwa? Przecież to martwy zawód, bez przyszłości. Kto teraz stawia piece kaflowe?