Skoro anonimowe, to wam coś wyznam...
Mam siostrę bliźniaczkę i jak miałyśmy po 6 lat, to się całowałyśmy, bo bawiłyśmy się w rodzinę. Do dziś na samą myśl mam mdłości.
No cóż, ja nie z siostrą, ale koleżanką jak chodziłyśmy do podstawówki. Nie całowałyśmy się,ale udawałyśmy stosunek dla zabawy, raz ona była facetem, raz ja. Czasem pokazywałyśmy sobie piersi i takie tam. Niby zabawa, ale chyba nas to kręciło... Trochę chore w tym wieku, ale cóż :P
No cóż, ja nie z siostrą, ale koleżanką jak chodziłyśmy do podstawówki. Nie całowałyśmy się,ale udawałyśmy stosunek dla zabawy, raz ona była facetem, raz ja. Czasem pokazywałyśmy sobie piersi i takie tam. Niby zabawa, ale chyba nas to kręciło... Trochę chore w tym wieku, ale cóż :P