#EMxwk

Moja mama ma problem – nie potrafi wyrzucać jedzenia. Ma dwie lodówki i zamrażarkę pełne jedzenia, którego nie może jeść, i trzyma za dużo chleba i podarowanych składników. Twierdzi, że to przez dorastanie w biedzie, to jej wymówka. Nie wiem, co mam robić – nasze lodówki i zamrażarki są obrzydliwe, śmierdzą, a ja nie wiem, jak jej pomóc. W dodatku kiedy ludzie mają jedzenie, którego nie chcą, bo się przeterminowało, ona je od nich bierze, bo szkoda to wyrzucić. Najgorsze, że przez to nie ma miejsca na świeże, zdrowe składniki, aby przygotować nawet najbardziej podstawowy posiłek. 
Wiem, że większość ludzi powie, żeby się wyprowadzić. Ale w tej chwili nie ma takiej opcji, a nawet wtedy nie jest to rozwiązanie dla jej złego nawyku. Czuję się beznadziejnie, bo ona nie słucha i nie wiem, jak jej pomóc.
Evrard Odpowiedz

Wywalaj po jednej rzeczy tej najbardziej śmierdzącej to mama się nie zorientuje. Kartoteki chyba nie prowadzi. I skąd ona wie że ludzie mają coś co się przeterminowało? Przecież o takich rzeczach nikt zdrowy psychicznie nie mówi w rozmowach towarzyskich. Koniecznie sprawdź czy mama nie znosi produktów wystawionych na klatce albo przy śmietniku bo coś mi na to wygląda.

LubieBzy Odpowiedz

Najzdrowiej byłoby namówić mamę na wizytę u specjalisty. Bo nawet jeżeli wyrzucisz wszystko z lodówek itd., to na dłuższą metę nic to nie da. Ona nadal będzie zaburzona. A tak drastyczna metoda może doprowadzić do załamania nerwowego Twojej mamy, zaburzenia poczucia bezpieczeństwa i jeszcze bardziej kompulsywnemu zbieractwu. I zaburzeniu zaufania do Ciebie. Na Twoim miejscu na pewno pogadałabym z ludźmi od jedzenia, by absolutnie niczego nie dawali i najlepiej w ogóle nie wspominali, że mają coś starego. To będzie jeden problem z głowy.

ingselentall Odpowiedz

To jakiś problem wywalić syf z lodówki? Po prostu wywal wszystko, co nieświeże.

Hvafaen

To nie jej dom, a jej mama ma problemy i się jedynie zdenerwuje.

Hvafaen Odpowiedz

Potrzebuje psychologa, bo to nie wyglada jak wymowka, a jakby naprawde miala jakis strach w srodku, ze kiedys przyjdzie glodowac. Szczerze to wiele Ukraincow ma tak samo po holodomorze.

Kontorandom Odpowiedz

A może próbuj przekonać ją do zanoszenia jedzenia które "ma się zmarnować" do lodówek dla osób bezdomnych? Wtedy jedzenie nie będzie się psuło w lodówce, tylko jak jest jeszcze dobre jeszcze to zjedzą je osoby, które go potrzebują. To nie będzie marnowało jedzenia, a dodatkowo pomoże innym.

CentralnyMan Odpowiedz

Jeśli wiesz od kogo matka bierze takie jedzenie to poproś żeby jej nie proponowali, nie mówili że mają

WrozkaSmierci Odpowiedz

Weź to po prostu wywal na śmietnik

Dragomir Odpowiedz

Każ jej zjeść te przeterminowane produkty. Jak dostanie sraki to się nauczy.

Kapsko Odpowiedz

Wyjeb do hasioka.

Dodaj anonimowe wyznanie