Wyprowadziłam sie do chłopaka w dość specyficznych warunkach bo mama wyrzuciła mnie z domu , w sensie po prostu wziela mi klucze i nie moglam wejsc do domu ,żałuję chyba za szybko się wyprowadziłam nie byłam na to gotowa emocjonalnie, mama teraz mowi ze mam wrócić, chce ale z drugiej strony znowu nie chce cierpieć bo sie meczylam tam ,plus juz sie przyzwyczaiłam do mieszkania z chlopakiem plus mam korzysci bo blizej do pracy mam , nie wiem rozdarta jestem
Dodaj anonimowe wyznanie
Przy następnej akcji typu odebranie kluczy jak mama Cię nie wpuści do domu, wezwij albo przynajmniej daj jej do zrozumienia, ze wezwiesz policję
Wybór jest oczywisty: patomamuśkę zostawiasz z jej odlotami, a sama mieszkasz sobie z chłopakiem. Gratulacje i powodzenia!
Jesteś rozdarta, ponieważ? Podałaś tu same korzyści mieszkania z chłopakiem i zero korzyści mieszkania z matką. Do tego ona Cię po prostu wyrzuciła z domu.