#FPKn8

Uslyszałam dziś od psychoterapeuty, że mój uklad nerwowy tak przywykł do krzyków i przemocy, że teraz nie radzi sobie kiedy tego nie ma i się tego domaga. Dlatego nie potrafie stworzyc normalnego zwiazku z normalnym facetem. Nie dość, że jestem DDA, to mam skłonności to psychicznej przemocy wobec mezczyzn. Psychterapeuta mi to wyjaśniła i powiedziała, że czeka nas naprawde trudna i długa praca. Z jednej strony nie toleruję kiedy facet robi coś po swojemu, bo ja chce wydawać polecenia, natomiast z drugiej chce żeby facet był silny i pewny siebie. Seria wykluczających się cech. Nie toleruje slabości i użalania sie nad sobą u mężczyzn. Choć każdy choruje to widok chorego faceta niesamowicie mnie irytuje. Chcę oparcia od faceta, ale sama nie umiem go dać. Teoretycznie powinnam być szczęśliwa w ostatnim związku, był przystojny, dobrze zarabiał, był ambitny, dbał o mnie, ale był za spokojny, za wolny, jego ruchy z czasem tak zaczynały mnie drażnić, że dostawałam białej gorączki nawet jak wyciągał zmywarkę. Szukałam ciagle powodów do awantur, bo nie mogłam znieść jego spokoju i wolnych ruchów. W końcu kiedy go uderzyłam zrozumiałam, że posunęłam się o krok za daleko. Zaczęłam szukać pomocy specjalisty. Tym wyznaniem wyrzucam z siebie złe emocje.
Abigaila37 Odpowiedz

Myślę, że łatwiej ci będzie stworzyć udaną relację z mężczyzną, jeśli najpierw dojdziesz do ładu ze sobą. Najpierw twoje zdrowie, potem związek. Powodzenia! 💛

NiezbytSprytny Odpowiedz

Jak masz kolejnych facetów traktować, to lepiej pozostań samotna.

Dantavo Odpowiedz

Zanim wejdziesz w kolejny związek powinnaś najpierw popracować nad sobą. To będzie pewnie długa i ciężka droga, ale naprawdę nie ma sensu teraz się pchać w kolejne związki, bo i tak będziesz w nich nieszczęśliwa.

Dodaj anonimowe wyznanie