#LIDjE

Wieszam pranie, nic szczególnego się nie dzieje. Dzień jak każdy inny. Widzę swoje odbicie w lustrze, jak składam trzeci ręcznik, i nagle zaczyna brakować mi powietrza. Serce mi wali jak przy zawale. Kucam. Przytulam wyprany ręcznik, walczę o każdy oddech. Trwa to pięć minut, ale dla mnie to wieczność. Wstaję... Dzień jak każdy inny. Łykam pastylkę.
Budzę się rano, myję zęby. Widzę szarą plamkę na zębach. Wiem, że to pasta, ale narasta we mnie niepokój. Tysiąc myśli na sekundę. Wychodzę z łazienki, biorę oddech. Wyczesuję włosy. Zastanawiam się, ile włosów tracę dziennie. Zaczyna się moment niepokoju, kładę się na łóżku i czuję, jak moja klatka piersiowa kurczy się w nienaturalny sposób. Umieram? Nie, nie umieram, ale czuję, jak szarpię swoje włosy. Biorę pastylkę.
Wychodzę z domu. Idę na imprezę, czuję się pięknie. Jestem uśmiechnięta i radosna. Siadam przy stoliku ze znajomymi. Dosiada się do nas ona. Zaczyna mówić, jak jej ciężko w życiu, że świat dorosłych ją przeraża. Komentuję, że to nie dorosłość nas przeraża, tylko decyzje, z którymi musimy się zmierzyć. Widzę te spojrzenia, słyszę aprobatę... Skąd ten niepokój? Szybko sprawdzam telefon. Widzę, że odhaczyłam pastylkę. Spokój. Ona mówi dalej. Nagle przerywa i mówi, że jej duszno. Że to normalne przy jej atakach paniki. Widzę te pytające i pełne współczucia spojrzenia.
Uśmiecham się pod nosem. Widzę, jak opiera się o innego chłopaka i pyta, czy pójdzie z nią na dwór, bo jej zaczyna się robić duszno i nie czuje się dobrze w towarzystwie obcych ludzi. Wychodzą, wracają. Ja patrzę na nią, dalej nienaganny makijaż, nienaganna fryzura. Macha rzęsami i mówi: „Ach, te ataki paniki”.
Nowy temat... Choroby psychiczne. Osobowość narcystyczna, red flagi w związku... A ja na nią patrzę i zastanawiam się, z jakich mediów społecznościowych wyjęła te teksty. Czuję, jak mnie skręca. Nie mam dzisiaj ataku paniki.
Wracam do domu w towarzystwie najbliższej mi osoby, która wie, że mój lęk może przyjść przy śniadaniu... Jestem szczęśliwa, że mam taką osobę, ale nie mam odwagi. Boję się, że po ujawnieniu wejdę na Instagram i zobaczę tysiące znawców tego tematu. Przeraża mnie to, że niedawno mówiliśmy o socjopatach między nami, chwilę wcześniej był boom na ADHD, teraz osobowość narcystyczna, a jutro? Za godzinę?
Koniczynka368 Odpowiedz

Czyli tylko Ty jesteś uprawniona do ataków paniki? Jeśli koleżanka po ataku ma "nienaganny makijaż, nienaganną fryzurę", to znaczy że udaje i tak tylko mówi o czymś co przeczytała na social mediach?

ingselentall Odpowiedz

No to czym się martwisz, skoro jesteś modna, jazzy, trendy i w ogóle?

Shido

a no tym, że jak coś się robi modne, to osoby naprawdę posiadające jakąś przypadłość są zbywani, bo "kolejny modniś".

Ludzie z celiakią potrafili dostać danie z glutenem bo kelner/kucharz/członek rodziny nie będzie wymyślał specjalnie czegoś na czyjeś fanaberie modowe, bo to na pewno kolejny który sobie "wymyśla".

Sam jestem z pokolenia gdzie modna byłą Dysleksja - którą mam, stwierdzoną w poradni, faktycznie mam problemy z ortografią, wyraźnym pisaniem i nad obiema tymi rzeczami od zawsze pracuje, a jednak byłem nazywany leniem czy głąbem, bo sobie wymyślam i nie chce mi się uczyć zasad ortografii

Dantavo Odpowiedz

Jak ktoś inny śmie mieć ataki paniki? Przecież tylko Ty możesz je mieć, jesteś w tym wyjątkowa. I jak ona śmie sobie radzić z nimi inaczej, niż Ty! Nie twierdzę, że ta koleżanka na 100% nie udaje, ale Ty autorko piszesz jakbyś naprawdę czuła zazdrość.

ohlala Odpowiedz

Jeszcze nigdy mi się nie zdarzyło, żeby mieć rozmazany makijaż po ataku paniki, bo czemu bym miała?
Ty swoje problemy ukrywasz, znajoma nie. Ona stara się zwiększać świadomość otoczenia i oswajać ludzi z zaburzeniami psychicznymi, ty nie.

AnonXXX Odpowiedz

Zrób sobie proszę bez stresu badania podstawowe jak EKG czyli badanie pracy serca oraz EEG czyli badanie fal mózgowych. Do tego tarczyca i czerwone krwinki.

Megg16 Odpowiedz

Uwaga, streszczenie: autorka (swoją drogą straszna drama queen tak sądząc z tego wyznania) uważa że ma monopol na ataki paniki. W klubie spotkała inną panienkę która nie uszanowała tego faktu. To tyle.

Dodaj anonimowe wyznanie