#Y9YWf

Jak byłem mały, rodzice mi wkręcali, że jak się zje galaretę (taką z mięsem), to trzeba później wypić gorącą herbatę. W przeciwnym wypadku w brzuchu zrobi się ślizgawka i będzie bardzo niedobrze. Wierzyłem w to bardzo długo. Oczywiście później już nie w ślizgawkę, ale w obligatoryjność ciepłej herbaty.
Pamiętam, jaki szok przeżyłem, jak moja kuzynka zjadła galaretę, a herbaty nie wypiła. Naprawdę martwiłem się o jej zdrowie :D
Postac Odpowiedz

Zastanawia mnie, co mieli na celu rodzice, wymyślając takie głupoty.

Cystof

Też mam takie rozkminy, może ktoś w komentarzach wyjaśni jaki jest sens irracjonalnego straszenie dzieci.

Bumtralalala Odpowiedz

Ja jak byłem mały, to miałem powiedziane, że po tłustym jedzeniu trzeba wypić ciepłą herbatę, broń boże wody zwykłej, bo się dostanie biegunki. Zdecydowanie zbyt długo w to wierzyłem - jakoś do 23-25 roku życia :)

Koniowaty Odpowiedz

To zależy od przyzwyczajen domowych - jak ktoś od małego popijał obiad czymś ciepłym to lepiej tego nie zmieniać bo żołądek może poinformować że zmianę zauważył. Dla takich osób widok jak ktoś popija tłuste potrawy zimną coca colą może być szokiem. Jedyne o czym trzeba pamiętać to to że czereśni nie można bezpośrednio popić wodą. Nie sprawdzajcie dlaczego.

Mmm30

No ja czesto pilam wode po zjedzeniu czeresni I nie bylo nic .

Dragomir Odpowiedz

Może sami w to wierzyli...
Moja przyjaciółka kiedyś mi mówiła, że po umyciu głowy trzeba ją wysuszyć zanim pójdzie się spać, w przeciwnym razie głowa będzie bolała rano. Aż mnie wysłała do wysuszenia i nie dała sobie nawet powiedzieć, że nigdy specjalnie nie suszyłem do sucha włosów kiedy szedłem spać i nie miałem bólu głowy. Co innego przed wyjściem na zewnątrz.

Blobus

Dużo starych obyczajów ma sens i działa, mimo że wyjaśnia są zmyślone i nie mają sensu.

Może jest to najzwyczajniej prawda że galaretka mogła zaszkodzić. Może to dlatego że w domu było zimno i brakowało ciepłego posiłku, może dlatego że była jakby bardziej surowa i wypadało ją przeparzyć, a współczesne galaretki są bezpieczniejsze. Nie wiem, ale rodzice pewnie po prostu chcieli dobrze, ale nie znali faktycznego mechanizmu.

Może u koleżanki był w domu przeciąg i mokra głowa kończyła się lekkim przeziębieniem.

Dragomir

Z tym przeciągiem może coś być. Nie wiem co prawda jak było u niej w domu, pochodzi z gorącego kraju i obcego nam kulturowo ale przeciąg może zaszkodzić nawet jak jest ciepło. No i nie wiem jak ciepłe czy zimne są u nich noce ani czy cały rok jest tak samo. Spytam ją o to.

Cystof

E, że przepraszam, przeparzyć? Pijąc herbatkę? O_o Nie pisz takich rzeczy w necie bo jakiś kretyn albo co gorsza dziecko wleje se wrzątek do gardła.

Pewnym rozwiązaniem zagadki może być fakt że galarety mięsne potrafią być dość tłuste. Tłuszcz lepiej rozpuszcza się w ciepłych płynach a to ułatwia trawienie. Zimna galareta i tak się podgrzeje do temperatury ciała ale gorąca herbatka wyraźnie przyspieszy ten proces ułatwiając trawienie.

Blobus

No cóż, moje posty nie są idiotoodporne, bywa.

Z rozgrzaniem tłuszczu żeby się lepiej rozpuszczał pewnie masz rację. W sumie to samo się zaleca do serowego fondue, ciepła herbata albo białe wino żeby ser się nie zbił w twardą bryłę w żołądku.

Dodaj anonimowe wyznanie