#goIiq
Ofiara swojego partnera nigdy nie wie, że jest ofiarą, wręcz uważa, że wszystko jest dobrze. A kiedy spotykacie super świetnego faceta, który Waszą znajomość zaczyna od obrażania i żalenia się na swoją nienormalną byłą dziewczynę, powinna zapalić się Wam czerwona lampka. Jeśli usłyszycie historię o prześladowaniu, nękaniu telefonami, włamywaniu się na media społecznościowe, licznych zdradach i kłamstwach, a za jakiś czas zobaczycie, że ten idealny facet wraca kolejny raz do swojej nienormalnej byłej, to reagujcie! Być może ona też jest ofiarą w swoim własnym domu.
O mężczyźnie dużo świadczy w jaki sposób mówi o swoich poprzednich związkach. Jeśli wylewa wszystkie swoje brudy, możecie być pewne, że z Wami będzie tak samo. Zamknijcie teraz oczy i pomyślcie, ilu z Waszych znajomych pasuje do tego portretu psychologicznego. Nie przechodźcie obok tego zjawiska obojętnie, bo być może uratujecie komuś życie lub dacie szansę na prawdziwą normalność.
To nie jest gaslighting.
Chyba należysz do osób, dla których wszystko to gaslighting albo każdy jest narcyzem. Teraz każdy szasta tymi nazwami na prawo i lewo, strasznie to wkurzające.
Och, dziękuję za ten mały komentarz, podważający tę bzdurną modę na pseudofachowe łatkowanie ludzi!! Też już rzygam tymi teoriami.
W sumie po tym opisie ciężko stwierdzić, która strona jest ofiarą. Może chłopak oczernia dziewczynę, a może to wszystko prawda, tylko jest uzależniony i dlatego do niej wraca.
O mężczyźnie? O każdym źle świadczy złe wypowiadanie. Kobieta która na pierwszej randce źle mówi o swoim byłym, pracownik o byłym pracodawcy, wspólnik o byłym partnerze - nie wchodziłabym z takim ludźmi w żadne układy, bo zaraz mi też będą dupę obrabiać. A co do rozmyślania o czyichś związkach, to każdy jest dorosły i sam decyduje z kim sobie życie układa albo się rozstaje. O ile jeszcze najbliższej przyjaciółce czy siostrze mógłbym zwrócić uwagę, że typ z który się spotyka jest jakiś podejrzany, tak nie mam zamiaru wtykać nos w czyjeś relacje.
A niby jak mamy reagować? Przecież jeśli to jest nasz znajomy, to zdecydowanie nasze rady związkowe oleje i gotowy się obrazić za wciskanie się z butami w jego życie. Jeśli to przyjaciel, to i tak zignoruje, ale być może doceni troskę i się nie obrazi.
Eee tam, gaslighting juz praktycznie nie istnieje. Wszedzie elektryke zalozyli.