#jOisy
Mowa tu oczywiście o dziewczynie inteligentnej i pięknej, a takie są zazwyczaj w podobnych prześladowczo miłosnych filmach, a nie jakimś obleśnym paszczurze, bo to zupełnie inna sprawa. Dla mnie taka obsesja to zaleta, a nie wada, mój typ kobiety to psychopatka po prostu. Nie ktoś kto jest grażynowo zaborczy i urządza awantury o brudne gary, tylko zazdrosna, ale wierna i zakochana wariatka stabilna psychicznie i zdolna do długotrwałej relacji.
Mi tam ograniczenia nie przeszkadzają. Wiem, że to ryzyko. Lepiej nie mieć relacji z płcią przeciwną, nie zdradzać i nie wymigiwać się. To związek na 100% bez wolności. Ale po co komu związek jak ma taką kobietę cud. Znam się na psychiatrii, jestem lekarzem, więc wasze wątpliwości w stylu - psychopaci nikogo nie kochają, to tylko chwilowa obsesja czy ryzykowanie życia rozumiem .
Można uważać, to za wariactwo, ale każdy ma inne gusta. Moja preferencja jest taka. To oczywiście anonimowe wyznanie. Nie mówię kobietom, "Hej czy jesteś psychopatką? Jeśli nie to nie masz szans.", bo bym wyszedł na wariata. Szukam i wierzę, że znajdę kiedyś. W moim zawodzie jest dużo takich osób, kobiet także. Poza tym lekarzami, a zwłaszcza psychiatrami nie rzadko zostają osoby w stylu Dr Lectera w spódnicy.
To by była na tyle, a tak poza tym to jestem normalny. I mam czystą kartotekę, nie jestem psychopatą czy innym świrem. Nie jara mnie takie coś, po prostu chcę kogoś kto będzie mieć obsesje na moim punkcie. I nie wpływa to na moją pracę, mógłbym się jako lekarz umówić z lekarką, ale nie z pacjentką. Profesjonalizm trzeba mieć.
Patrząc na poziom tego wyznania, to masz pewnie z 15 lat i lekarzem jesteś co najwyżej w Simsach.
"wariatka stabilna emocjonalnie" a do tego suchą wodę i ciepły śnieg? Tego typu laska nawet w filmach albo zabije Twoją koleżankę z pracy, albo zrobi Ci awanturę za to, że się z nią przywitałeś
Zresztą to co opisujesz to nie psychopatia, oni nie potrafią kochać. Już prędzej socjopata, a i tu mam wątpliwości.
Poza tym: zwykle gdy takie rzeczy ścierają się z rzeczywistością, to jednak nie jest takie jak w naszej fantazji.
A jeżeli serio chciałbyś tego typu laski, to prędzej jesteś psychopatą.
Psychopaci żyją normalnie w społeczeństwie i zwykle nie sprawiają problemów, potrafią być po prostu bardzo wyrachowani i zwykle są oziębli uczuciowo. Bywa, że wykorzystują innych ludzi do własnych celów, lub są "wilkiem w stadzie owiec".
Więc gdyby autor nawet spotkał taką osobę, to ona prędzej wykorzystałaby go i znikła, a nie - była zazdrosna do granic możliwości.
Bardziej do tego jego opisu pasuje laska z Borderline'm, niż taka "rasowa" psychopatka. Ja na swojej drodze spotykałam psychopatów, często wydają się (przynajmniej z początku) całkiem mili i niewinni...
Chyba nigdy nie byłeś w związku, prawda? Bo tak to wygląda. Inaczej wiedziałbyś, że osaczanie nie jest słodkie.
Najwidoczniej jeszcze nie wiesz kto to jest psychopata i jak się funkcjonuje z kimś takim obok. Dla twojego dobra lepiej by było, żeby ta nieprzemyślana fantazja się nie spełniła.
Podobna fantazja, jak fanek 365 dni. Oczywiście jak tam facet mega przystojny i bogaty, to tutaj kobieta piękna i inteligentna. Szansa na spełnienie jednej czy drugiej fantazji, jest pewnie podobna, czyli prawie żadna.
Uważaj bo twoje życzenie się spełni i wcale nie będzie fajnie