Mam dwadzieścia jeden lat, jestem mężczyzną, natura tak chciała, że daltonistą. Ostatnio obchodziłem urodziny. Zgadnijcie, co dostałem od najlepszej przyjaciółki?
KOSTKĘ RUBIKA :)
Ja natomiast kupiłam na urodziny przedszkolaka (kolegi mojej corki z przedszkola integracyjnego) grajace organki. No coż, córka nie powiedziala mi, ze chlopczyk jest głuchy. Strasznie sie z tym czułam.
coztegoze2
Osoby niesłyszące czują muzykę, bo muzyka to wibracje czyli fale dźwiękowe. Zresztą stań przy dużym głośniku z basem na koncercie i sama poczujesz wewnątrz ciała wibracje. To taki skrajny przykład.
W sumie czy daltonista miał by problem z układaniem jej? Nawet po wypraniu z kolrów każda ścianka będzie miała trochę inny odcień szarego. Okej, mała różnica. Ale ktoś kto od zawsze musi rozpoznawać wszysrko po delikatnej róznicy odcieni, nie poradził by sobie?
Mayoko
Poza tym nie każdy daltonista widzi na szaro, dużo osób z tą przypadłością rozróżnia większość kolorów.
Jak to jest z daltonizmem? Nie widzi się kolorów czy co? Kiedyś mi mówili, ze nie można zapamiętać jaki kolor jest jaki, ale to raczej nie prawda, nie?
lubienalesniki
nie rozumiem czemu Cie zminusowali, tez sie zastanawiam jak to właściwie jest, bo internetom wierzyć nie można :D
Shido
Daltonizm z tego co się orientuje polega na ślepocie na dany kolor najczęściej nie rozróżniają czerwonego. Czyli cały ich świat jest pozbawiony czerwonego, nie oznacza to zaraz też że widzą ten kolor jako szary, może być to równie dobrze biały, zielony czy jakikolwiek inny kolor.
Tak czy inaczej daltonizm jest dość bardzo zróżnicowany i cieżko go jakoś dokładnie porównać. Zbadany dokładnie też nie jest, bo cieżko by daltonista mógł badającemu powiedzieć, że o ja widzę że to wygląda jak zielony gdy tak naprawdę widzi np niebieski, tylko został nauczony że na ten niebieski wszyscy mówią zielony.
Problemem daltonizmu jest to że człowiek podświadomie nie zna nazw kolorów tylko sie tego uczy i tak naprawdę niewiadomo czy to co Ty czy ja uważamy za zielony tak naprawdę ma taki kolor jaki widzimy.
Przesunfotel
Oo dziękuję ;) trochę mi się rozjasnilo
MaryL2
Ja to pamiętam ze szkoły trochę inaczej. Rzeczywiście najczęściej upośledzenie jest jest między czerwonym a zielonym. W oku mamy pręciki (odpowiedzialne za rozróżnianie jasności) oraz czopki (odpowiedzialne za rozróżnianie poszczególnych kolorow). Daltonistom po prostu brak czopków odczytujących najczęściej czerwony, albo jest ich bardzo mało. Więc to nie jest tak, że może widzieć „równie dobrze biały, zielony czy jakikolwiek inny kolor”. Albo, że nazywa coś zielonym, bo tak został nauczony, a tak naprawdę widzi niebieski. Po prostu świat pozbawiony jest danej składowej, tak jakby w photoshopie zmniejszyć ilość czerwonego do np 10%. Łatwo to wykryć tymi testami z plamkami.
Swoją drogą często oko lewe i prawe mają różną ilość danych czopków, więc zamykając raz prawe raz lewe oko też widać delikatną roznicę w kolorze.
Czyli cały czas masz ułożoną 😁 juuupi
Ja natomiast kupiłam na urodziny przedszkolaka (kolegi mojej corki z przedszkola integracyjnego) grajace organki. No coż, córka nie powiedziala mi, ze chlopczyk jest głuchy. Strasznie sie z tym czułam.
Osoby niesłyszące czują muzykę, bo muzyka to wibracje czyli fale dźwiękowe. Zresztą stań przy dużym głośniku z basem na koncercie i sama poczujesz wewnątrz ciała wibracje. To taki skrajny przykład.
Mistrzyni trollingu.
Nie widze problemu, łatwiej będzie Ci ją ułożyć.
jestem daltonistą, i sam układałem kostke ;) mój najlepszy czas to 15s ;)
Może ktoś powinien Ci powiedzieć, że tak naprawdę to Ci się nie udało? :D
Wyobraźcie sobie, że daltonista nie jest ślepy... Kwadraciki mają różne odcienie (żołte i niebieskie).
szczerze? widzę kolory prawie że normalnie, jak napisali na komisji wojskowej? "lekkie upośledzenie rozpoznawania barw "
W sumie czy daltonista miał by problem z układaniem jej? Nawet po wypraniu z kolrów każda ścianka będzie miała trochę inny odcień szarego. Okej, mała różnica. Ale ktoś kto od zawsze musi rozpoznawać wszysrko po delikatnej róznicy odcieni, nie poradził by sobie?
Poza tym nie każdy daltonista widzi na szaro, dużo osób z tą przypadłością rozróżnia większość kolorów.
Nie wpadłabym na to. Może ta kostka ma jakieś inne zastosowanie?
Nie ci ktoś na każdy kolor ponakleja cyferki i zamiast np białej ścianki będziesz miał ściankę jedynek :D
Pewnie nie masz zielonego pojęcia jak ją ułożyć :D
Jak to jest z daltonizmem? Nie widzi się kolorów czy co? Kiedyś mi mówili, ze nie można zapamiętać jaki kolor jest jaki, ale to raczej nie prawda, nie?
nie rozumiem czemu Cie zminusowali, tez sie zastanawiam jak to właściwie jest, bo internetom wierzyć nie można :D
Daltonizm z tego co się orientuje polega na ślepocie na dany kolor najczęściej nie rozróżniają czerwonego. Czyli cały ich świat jest pozbawiony czerwonego, nie oznacza to zaraz też że widzą ten kolor jako szary, może być to równie dobrze biały, zielony czy jakikolwiek inny kolor.
Tak czy inaczej daltonizm jest dość bardzo zróżnicowany i cieżko go jakoś dokładnie porównać. Zbadany dokładnie też nie jest, bo cieżko by daltonista mógł badającemu powiedzieć, że o ja widzę że to wygląda jak zielony gdy tak naprawdę widzi np niebieski, tylko został nauczony że na ten niebieski wszyscy mówią zielony.
Problemem daltonizmu jest to że człowiek podświadomie nie zna nazw kolorów tylko sie tego uczy i tak naprawdę niewiadomo czy to co Ty czy ja uważamy za zielony tak naprawdę ma taki kolor jaki widzimy.
Oo dziękuję ;) trochę mi się rozjasnilo
Ja to pamiętam ze szkoły trochę inaczej. Rzeczywiście najczęściej upośledzenie jest jest między czerwonym a zielonym. W oku mamy pręciki (odpowiedzialne za rozróżnianie jasności) oraz czopki (odpowiedzialne za rozróżnianie poszczególnych kolorow). Daltonistom po prostu brak czopków odczytujących najczęściej czerwony, albo jest ich bardzo mało. Więc to nie jest tak, że może widzieć „równie dobrze biały, zielony czy jakikolwiek inny kolor”. Albo, że nazywa coś zielonym, bo tak został nauczony, a tak naprawdę widzi niebieski. Po prostu świat pozbawiony jest danej składowej, tak jakby w photoshopie zmniejszyć ilość czerwonego do np 10%. Łatwo to wykryć tymi testami z plamkami.
Swoją drogą często oko lewe i prawe mają różną ilość danych czopków, więc zamykając raz prawe raz lewe oko też widać delikatną roznicę w kolorze.