Nie jesteś przegrywem, tylko Twoja podświadomość oceniła racjonalnie, że jeszcze nie czas, by być tatą.

Dobrze zrobiłeś bo niby po co miałeś tam iść? Patrzeć jak zmienia przepocone majtki i podpaskę?

Dokładnie tak jej napisz a najlepiej powiedz. Jeszcze z wnukami będziecie się z tego śmiać. Skoro brakło mózgu lub refleksu, niech choć nie braknie Ci jaj. Słabi się nie rozmnażają