Wczoraj pokazałam mojemu 70-letniemu dziadkowi grę Pokemon Go na moim telefonie. Dziś wstałam, telefonu nie ma.
Mama uspokaja mnie, że dziadek pożyczył, chodzi po mieście i szuka pokemonów.
Spoko.
Moja babcia (75l) sama nie gra, bo na jej smartfonie z windowsem nie można, ale kiedy ja (20l) i moja mama (53l) gramy, to chodzi z nami na spacery, zagląda w ekrany i się całkiem angażuje.
PaniPanda
Mój tata (72 l) ciągle gra w Candy Crush albo rozwiązuje krzyżówki na telefonie :D
Daj dziadkowi telefon to jajka Ci będzie wykluwał 😁
No właśnie xd
Daj mu power banka xD
Ja tu widzę same profity - dziadek szczęśliwy, a i Tobie wzrośnie level i ilość pokemonów :)
Niech idzie, może ci charizarda złapie :D Tylko na schodach go pilnuj
Bo młodość to stan ducha 😂
Moja babcia (75l) sama nie gra, bo na jej smartfonie z windowsem nie można, ale kiedy ja (20l) i moja mama (53l) gramy, to chodzi z nami na spacery, zagląda w ekrany i się całkiem angażuje.
Mój tata (72 l) ciągle gra w Candy Crush albo rozwiązuje krzyżówki na telefonie :D
Nowoczesny dziadek 😀
Przynajmniej Cię wyręczył :)
Nigdy nie jest się za starym by złapać je wszystkie. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
ach te pokemony 😄