Mój chłopak nie mógł zrozumieć, co tak niekomfortowego jest w głębokim gardle i dlaczego w ogóle nie mam ochoty tego robić. Żeby mi udowodnić, że to nic strasznego, wsadził sobie w gębę wielkiego dildosa aż po same kule. Więc wyobraźcie sobie kolesia z końcówką czarnego dildo wystającą z gęby i z tym wrednym wyrazem wyrzutu na twarzy, który mówi "glglgulggulgl", co prawdopodobnie ma znaczyć "Widzisz? To nic trudnego!" - od dziś oficjalnie się go boję.
Dodaj anonimowe wyznanie
Przynajmniej spróbował i potwierdził, że się da a nie wymaga niewiadomo czego : D
To się dopiero nazywa poświęcenie dla swojego interesu :D
Widocznie musiał dużo trenować hehe
Uważaj bo teraz twoja kolej ;P
I da się? Da się! Więc do dzieła!
Może on nie ma aż takiego wysokiego odruchu wymiotnego, ale są osoby, które "pociąga" na wymioty przy myciu zębów. Ale skoro on potrafi i lubi, to zaproponuj mu trójkącik jak w jakiejś umbrieliadzie, zaproście kolegę biseksa i niech sobie oni nawzajem ciągną.
No to w tej sytuacji naprawdę wypadałoby trochę poćwiczyć koleżanko :D pokazał że nie jest hipokrytą :D
Zapewne ma duże doświadczenie.
Z tego co wiem czarne zabawki typu dildo , rączka do masturbacji są dla.... gejów :) tak mi powiedział pan w sexshopie :)
A co miałoby na to wskazywać prócz słów pana w sexshopie? :D
Ja to miałam nadzieję, że pawia puścił, jak to czasem się zdarza ...