#8FdfX

Tak z perspektywy czasu to faktycznie zabawne, ale wtedy rozsadzała mnie furia.

Kilka miesięcy wstecz. Stoję z chłopakiem w kolejce do kasy w osiedlowym markecie. Wypakowując zakupy na taśmę, już od kilkunastu minut wysłuchuję, jaka to ja nie jestem rozrzutna, że niby tyle zarabiam, a nigdy nie mam pieniędzy. Lekko poirytowana stoję twardo z pokerową twarzą. Nagle usłyszałam: „Widzisz, ja to sobie kupiłem jordy za osiem stów, a ty kolejny miesiąc w tych najkach zwykłych. Zrobiłabyś coś z tymi włosami u fryzjera. Nie stać cię?”. Wtedy coś we mnie pękło... „Taaaak? Może ja też chętnie kupiłabym sobie Jordany nawet za 1000 zł, może bym przewaliła pół wypłaty w centrum handlowym, niestety od dwóch miesięcy to ja kupuję jedzenie, to ja płacę za wynajem i to ja kupuję żwirek dla twojego pieprzonego pchlarza!” – jak nigdy wydarłam się, aż płaczące dziecko w wózku się uciszyło i razem z matką i resztą sklepu wpatrywało się we mnie. Zwracając się już do kasjerki, powiedziałam: „Ten pan zapłaci za te zakupy” i odwróciłam się z zamiarem odejścia, na co mój oburzony chłopak odpowiedział z wielkim żalem, że nie ma już pieniędzy... Stanęłam. Zacisnęłam pięść. Nie, nie podniosłam jej. Uśmiechnęłam się i powiedziałam tylko: „W takim razie dzisiaj na obiad będziesz wpieprzał smażone jordany”.
Nikt nie klaskał, ale uśmiech kasjerki na każdych zakupach i tak daje mi satysfakcję.

PS Dupka już nie ma w moim mieszkaniu, na jego miejsce przyszła przyjaciółka. Też lubi buty, ale przynajmniej lojalnie płaci w połowie za rachunki :)
Iguannna Odpowiedz

Ja to chyba nigdy nie pojmę po co ludzie zarabiający 4tys kupują buty za tysiaka. Ale w sumie każdy wydaje na co chce.. mimo wszystko nie czaje

SokoliWzrok

Jak mieszkasz na zadupiu, to 4 tysięce na rękę to w sumie spoko pensja. Czasami opłaca się kupić coś drogiego, żeby mieć to na lata (chociaż oczywiście nie zawsze drogie rzeczy są super trwałe).

ohlala

Jak ktoś sobie odłoży, to czemu nie, ale jak płaci całość z jednej wypłaty, chociaż ma inne wydatki, to głupota.

Iguannna

Ale buty? Trochę bez sensu. Tym bardziej ze na prawdę dobre jakościowo obuwie kosztuje znacznie więcej niż tysiąc. Kupując buty za tysiąc płacisz za logo. I to trochę śmieszne przy takich zarobkach.

ohlala

Jeśli ktoś lubi modę i konkretne marki, to nie ma nic głupiego w kupowaniu właśnie ich. To, że Ty wolałabyś coś innego, mówi tylko tyle, że takie masz preferencje. Nie są one ani lepsze, ani gorsze od preferencji kogoś, kto chce wydać 1000 zł na buty (swoją drogą dobre jakościowo buty można kupić za dużo mniej niż 1000 zł, więc to żaden argument). Raz jeszcze powtarzam, że głupie jest jedynie kupowanie rzeczy, na które nas nie stać.

nibylung

ja od 25 lat noszę tylko martensy, które kosztują około tysiaka właśnie. kupowałam je jeszcze wtedy, gdy byłam dzieciakiem i nie zarabiałam w ogóle. odkładałam chyba ze 3 lata na moją pierwszą parę, którą później nosiłam przez następne 10 lat. teraz mam chyba z 15 par martensów i stać mnie na kolejne, ale nie żałuję, że wtedy wydałam tyle kasy na moje pierwsze :p

bazienka

sa ludzie, ktorzy potrafia pol pensji wydac na torebke, albo pensji kilka
mi by bylo szkoda, ale kwestia priotytetow

kwasnezelki Odpowiedz

I co zabawnego jest w tym, że utrzymywałaś takiego pasożyta, który Cię nie szanował? Upływ czasu niczego tu nie zmienia, to smutna sytuacja. Dobrze, że się go pozbyłaś. Brakuje mi informacji o tym, jak pasożyt to zniósł. Takie osoby kiepsko znoszą kres życia na czyjś koszt.

bazienka

dziad jeszcze nie dosc, ze korzystal z jej uprzejmosci, to jej ublizal, no zero instynktu samozachowawczego

bazienka Odpowiedz

brawo za pogonienie pasozyta :)

Vito857 Odpowiedz

Pochwaliłbym cię, ale nie wiem, ile hodowałaś tego pasożyta.

Klara589

Według historii min. 2 miesiące pasożytował

nevada36 Odpowiedz

Powiedział chociaż, czy smakowały?

Melanelia Odpowiedz

Oj znam takich frajerów co groszem nie śmierdzą, dobrze zrobiłaś!

Lokietek Odpowiedz

A jak mężczyzna utrzymuje babe to jest wszystko okej
Wtedy księżniczki nie robią takich scen w sklepach choć nie dają mężczyźnie nic w zamian bo ciągle boli je głowa

tonacawmarzeniach

temu Panu już dziękujemy

Szwedacz

Myślę, że jednak chodzi o to, że jej wypominał brak oszczędności, brak kupowania za drogich ubrań, gdy sam się nie dokładał do budżetu domowego, a kupił buty za 800zl. Domyślam się że facet też by miał dość takiego krytykowania.

Cystof

Pomyślałeś że może mężczyzna też może pogonić pasożyta precz?

Poza tym dawanie się w zamian za pieniądze to prostytucja i żadna kobieta, nawet będąca na utrzymaniu faceta nie jest z automatu zobligowana do tego by z nim sypiać...

Dodaj anonimowe wyznanie