#9HkbF
Otóż wieki temu, jeszcze przed posiadaniem internetu, brata trafiła faza na metalową muzykę - którą przy okazji zaraził i mnie, ówczesną piątoklasistkę. Brak internetu nie przeszkadzał mu absolutnie w zgrywaniu całych albumów na płyty (za pomocą kuzyna i jego magicznej skrzynki zwanej modemem). Wkrótce miał całą kolekcję najróżniejszych wykonawców - Iron Maiden, Guns'n Roses, AC/DC, Black Sabbath, oraz różnych innych zespołów.
Teoretycznie powinnam była być zadowolona, prawda? Kolekcja ulubionych wykonawców w domu do posłuchania, cóż więcej życzyć? Otóż niestety brat wtedy nie był zbyt skłonny do pożyczania swoich rzeczy (co się potem na szczęście zmieniło) i wystarczył tylko malutki ślad używania bez jego wiedzy i burzliwa awantura gotowa. Na początku grzecznie nie dotykałam jego płyt, ale gdy zamiast moich ulubionych kawałków puszczał w kółko akurat te mniej przeze mnie lubiane, stwierdziłam, że dość! Nie będę liczyć na łaskę/niełaskę brata.
Mój młody móżdżek szybko wymyślił, że jeśli mam nie dotykać JEGO płyt... to będę miała WŁASNE. Za skromne kieszonkowe dorobiłam się kolekcji czystych płyt CD. Od mamy pod gwiazdkę dostałam etui na płyty, więc miałam, gdzie je schować. I gdy brat wychodził z domu, zaczynałam wcielać swój plan w życie - szybko podbierałam płyty z jego kolekcji, wkładałam do komputera, zgrywałam je w ukrytym gdzieś w masie folderów specjalnym miejscu (modląc się przy okazji, aby szybciej się kopiowało, zanim wróci), a następnie wypalałam CD z utworami. Po tym wszystkim zapisywałam płyty według własnego szyfru (zazwyczaj były to pierwsze litery z nazw zespołu/albumu, jeszcze pomieszane, na wszelki wypadek), chowałam do etui, etui za łóżkiem i już mogłam delektować się ulubionymi utworami.
Z wideoklipami utworów (które z kolei brat miał na dysku) sprawa wyglądała inaczej. Z jakiegoś powodu tylko na jego koncie na komputerze się odpalały - u mnie filmy nie chciały się odtwarzać i teraz pewnie bym wykombinowała czemu, ale wtedy nie umiałam rozwiązać problemu + brak internetu, więc brak źródła pomocy. Ale i tu udało mi się wymyślić podstęp, jak mogłam oglądać bez jego wiedzy. Otóż niektóre jego gry też działały tylko u niego, więc kiedy wychodził, pytałam się, czy mogę sobie pograć. Kiedy tylko go nie było, szybko minimalizowałam grę i oglądałam w kółko wideoklipy. A gdy usłyszałam brzdęk kluczy do domu, natychmiast wyłączałam wszystko i udawałam, że tylko grałam.
Teraz mając internet, mogę to wszystko obejrzeć kiedy chcę. Ale wciąż płytki z dzieciństwa leżą grzecznie na półce, przypominając o cudownym okresie kombinowania i słuchania zakazanego owocu.
A on do dziś o tym nie wie.
Nie rozumiem, czemu brat nie chciał pozwolić Ci na zgranie tych utworów na nowych czystych płytach.
brat wydał pieniądze na te wszystkie płyty i pewnie nie chciał żeby jego młodsza siostra "jego kosztem" słuchała swoich ulubionych zespołów
Nie, brat sam ściągnął te piosenki z internetu.
a nawet jeżeli brat kupowałby płyty to czemu to miałoby być "jego kosztem"?Przecież nic nie tracił.
Ja też się wściekałam jak moja siostra chciała słuchać tego co ja, czytać to co ja i tak dalej. Z jednej strony spoko, bo młodsze rodzeństwo zawsze naśladuje starsze, ale z drugiej to trochę mnie szlag trafiał. Wiadomo, jak ktoś robi kropka w kropkę to co ty, to samo lubi, tego samego słucha i tak dalej, to nie jest za fajne. Wyrosłam potem, ale i tak rozumiem z jednej strony, czemu brat autorki nie chciał pozwolić.
Nie ma tu żadnej informacji o tym, czy się go zapytała, raczej był daj jej to zgrać, tylko ona wymyśliła taki tajemniczy plan.
No ale Guns'n'Roses metalem nie nazywajcie... :D
tak samo jak ac/dc...
Nie bijcie, ale jaki to gatunek? Bo ciężko mi jednoznacznie sklasyfikować, rock?
+anoanonim Tak, to rock.
Dzięki ;)
Swoją drogą, fajny nick, seria też niczego sobie ;)
Od połowy wyznania myślałam, że autorka znajdzie jakąś zawartość +18 na kompie brata...
Za dużo anonimowych...
od małego potrafiłaś sobie radzić, to się ceni :D
Spodziewałem się czegoś mocniejszego po pierwszym akapicie, słabe.
A Children Of Bodom słuchałaś? Ja uwielbiam...
Yeah \m/
Mój ulubiony zespół :)
Jaka buntowniczka hehe 😃
Teraz słuchanie muzyki to żadne wyzwanie, kiedyś to musiało być piękne bo to ze teraz można posłuchać wszystkiego zawsze i wszędzie, sprawiło ze słuchanie muzyki strasznie zpowszednialo i nic cię nie zaskakuje tak jak kiedyś gdy dostawałes nowa płytę
Kocham te zespoły, szczególnie Iron Maiden 😻 piona!
Pod Gwiazdkę? :O 22 żyję w błędzie myśląc, że coś dostaje się ,,na gwiazdkę'' :<