#PXCat

Bardziej współczuję zwierzętom niż ludziom. Dlaczego?

Gdy chodziłam jeszcze do podstawówki, byłam prześladowana przez uczniów z gimnazjum. Po kolejnej próbie wyłudzenia ode mnie pieniędzy (byłam spłukana, więc nic im nie dałam. Zostawili mnie wtedy w spokoju. Było to dziwne, ponieważ wcześniej stali przy mnie, dopóki nie załatwiłam tej sumy pieniędzy). Pobiegli, jak się okazało, do mojego domu. Bestialsko zamordowali mi psa. Młotkiem rozwalili mu głowę. Zmasakrowane ciało psa włożyli do worka na śmieci. Zostawili zakrwawiony młotek na miejscu oraz w skrzynce list z groźbami, że będę następna. Po tym wydarzeniu załamana powiedziałam wszystko rodzicom i nauczycielom. Sprawa trafiła na policję. Chłopcy za znęcanie się nade mną i wyłudzanie pieniędzy dostali to, co im się należało.
Ale niestety, to już nie przywróci do życia mojego pieska. Nadal tęsknię...
AkariStyle Odpowiedz

Nie "chłopcy" tylko tępe huje bez serca. Jakby ktoś zabił mojego Leo to on też byłby martwy. Współczuję... też bardziej ruszają mnie zwierzęta niż ludzie. W mojej szkole
mam jedną zasadę: Nie pokazuj emocji, bo możesz się już nie podnieść.
Dlatego kocham chodzić całkiem sama ze szkoły. Czuję się o niebo bezpieczniej.
Tym bardziej, że przekonałam się, że moje "przyjaciółki" nie do końca mogą być szczere...

Kazimiera

Nie ma się znęcania nad nikim i przede wszystkim nad zwierzętami, które są bezbronne.

UzumakiHimawari

Urocze imię dla psa. Kojarzy mi się z Leo z VIXX

Zezol

#madrosci14latki

Rinowa

Też mam psiaka imieniem Leo. I powiem szczerze jak czytam takie rzeczy to jeszcze bardziej cieszę się, że to rottweiler. Aczkolwiek przez takich gnojków mógłby zostać uśpiony za trwały uszczerbek na zdrowiu w obronie własnej.

Vstorm Odpowiedz

Ja też bardziej niekiedy współczuję zwierzakom niż ludziom. Mam w domu małego kotka. :) A w zasadzie to kotkę, jest taka fajna i ładna. No i trochę dokucza. Ale jak się weźmie ją na ręce, to człowiek zastanawia się, jakie to jest bezbronne. No jak tak coś malutkiego może się obronić? Małymi pazurkami? Czy ząbkami jak igiełki? Mam też pieska, też jest fajny.
Zwierzęta są bardzo wierne, prędzej was by partner zdradził, niż opuścił by was pies. A pies to nawet stanie w obronie i będzie nas bronił.
Na szczęście, żyję w śród ludzi, gdzie nikt nie popiera znęcania się nad zwierzątkami. Koledzy, sąsiedzi czy znajomi, mówią, że kata zwierząt to sami by powiesili na jajach.

malinowalejdi

A ja dziś przez dobrą chwilę stałam przy oknie i obserwowałam jak kot znęcał się nad małą myszką. Przyniósł ją sobie na trawnik, szturchał pazurami, podgryzał i na chwilę dawał spokój. Gdy myszka zaczęła odchodzić, wolno, z wycieńczenia podejrzewam, ten pazurami ją przyciągnął i zatopił w niej zęby. Tylko po to by martwą przynieść na taras i ją zostawić. To, Twoim zdaniem, bezbronne zwierzątko pastwiło się nad biedną myszką, następnie zamordowało z zimną krwią, po czym poszło w świat l, nie zainteresowawszy się nawet już małym trupkiem. Ale pies by tego nie zrobił.

Merrygold

A mało było takich sytuacji, gdzie pieski pogryzły ludzi czy dzieci? Skończmy to porównywanie, które zwierzę jest lepsze, a które gorsze bo to czy tamto. :)

Niezapowiedziana05 Odpowiedz

Mam nadzieje, że to wyznanie jest zmyślone

BellaIza Odpowiedz

Szczerze mówiąc ciężko mi uwierzyć w to wyznanie, nie trzyma się tu niestety kupy.
W sensie weszli sobie do domu, który stał otwarty, i mordowali psa? No chyba, że pies był przy budzie czy gdzieś na zewnątrz, ale wciąż: weszli na ogród czy podwórze niezauważeni przez nikogo?
Wolę uznać, że zmyślasz, niż uwierzyć w istnienie takich małych ch#jów.

SamaWSobie

Wystarczy, że przeszli przez bramę lub płot a nikogo nie było w domu.

DarkPsychopathII Odpowiedz

Gdyby ktoś zabił my psa, to bym po kolei wszystkich ich pozabijał. Wszedłbym im w nocy przez okno, albo złapał jak idą sobie sami wieczorem ciemną uliczką...

shineondiamond

I spedzilbys w wiezieniu cale zycie za takirgo smiecia? Moim zdaniem sie nie opaca.Minusujcie...

Elfocyborg Odpowiedz

Mam nadzieję, że dostali odpowiednią karę

sensitiveparasite Odpowiedz

Jedyne w tej historii co mnie ucieszyło, to zasłużona kara młodych przestępców bez serca. Chore. Nie wiem co im siedziało w głowach, w tym wieku, że bez skrupułów zamordowali bezbronne zwierze. Nigdy nie pojmę, jak można nawet podnieść rękę na żywą istotkę, jaką jest właśnie zwierzak. Że ludzie leją się po mordach, mało mnie obchodzi - ale jak można katować zwierzęta, które nawet nie powiedzą: "Przestań, to boli"? Jak można chcieć bić futrzaka? Za co? Nic nikomu nie zrobił ten biedny piesek... Ale ciśnienie mi się podniosło. Nie wierzę, że są tacy ludzie.

cantbelive Odpowiedz

Sprawa za wyłudzanie, sprawą za wyłudzanie, ale co z psem? Za to też powinni ponieść konsekwencje.

Papaja00 Odpowiedz

Za coś takiego powinno im się rozwalać głowy młotkami, a zmasakrowane ciała wsadzać do worka na śmieci. Niezależnie od wieku. I przedtem jeszcze wykastrować.

Posypią się minusy.

blabliblu

A ja się z tym zgadzam. Nawet bym powiedział, że zasługują na coś bardziej okrutnego jak odcinanie poszczególnych części ciała podczas gdy byliby przytomni i przywiązani tak aby dało się to robić.

ChoraGlowa Odpowiedz

Właśnie sobie wyobraziłam, że ktoś skrzywdziby moje zwierzę... Ja już się wkurzyłam, a co dopiero jakby to się stało. Zabiłabym.

Zobacz więcej komentarzy (13)
Dodaj anonimowe wyznanie