#ogSYS
Poznałem go w technikum. Był typem samotnika, więc szybko załapaliśmy kontakt. Wiecie, dużo rozmów, piwek, ogólnie przyjaźń pełną parą. Rodzice zastanawiali się, kiedy będą mieli okazję go poznać. Planowaliśmy nawet razem urodziny, bo wypadały dzień po dniu. Tak sobie nasza przyjaźń trwała, do czasu.
Pewnego dnia ktoś mnie gwałtownie budzi. Trzy obce osoby stoją dookoła mojego łóżka i próbują mnie z niego zrzucić. Nagle tracę od czegoś przytomność. Budzę się. Nikogo nie widzę. Siedzę w białym pokoju i widzę tylko zeszyt. Zaglądam. Rozpoznaję swoje pismo, ale nie przypominam sobie, bym coś pisał w takim zeszycie. Wszędzie są jakieś słowa, niezwiązane ze sobą. Nagle pada imię mojego przyjaciela.
Przypominam sobie o nim i rodzinie, przez co zaczynam dobijać się do drzwi i krzyczę. Wbiegają ludzie i ponownie tracę przytomność.
Ponownie się budzę, tym razem siedzi obok jakiś mężczyzna. Przedstawia się jako mój lekarz. Każdy w moim przypadku byłby mocno zdezorientowany, więc pytam, co się dzieje?
I teraz kilka faktów: od kilku miesięcy przebywam w zamkniętym oddziale psychiatrycznym. Zdiagnozowano u mnie schizofrenię i depresję. Mój przyjaciel jest wytworem mojej wyobraźni, który namawiał mnie do samobójstwa. Prawie udanego. Takie epizody i zaniki pamięci pomieszane z halucynacjami mam bardzo często. Cały świat się nagle wali. Za kilka dni znowu będę w swoim łóżku tylko po to, by ktoś mnie z niego siłą zrzucił.
Oto zapiski mojego przyjaciela, który poprosił o udostępnienie ich w internecie. Aktualnie wciąż przebywa w tym ośrodku.
Oto, co choroba psychiczna potrafi zrobić z człowiekiem.
To wlasnie jest schizofrenia. Postaram sie wam to wytlumaczyc zeby nie bylo wiecej glupich komentarzy ;) chlopak ten ma halucynacje. Innymi slowy zyje we wlasnym wyimaginowanym swiecie. Dla niego jego technikum przyjaciel i to co go otacza jest tak samo realne jak to ze wy wlasnie czytacie ten komentarz. Nie jest w stanie odroznic rzeczywistosci od halucynacji. On caly czas jest na oddziale zamknietym ale co jakis czas ma przeblyski swiadomosci i wie co sie dzieje, da sie z nim porozmawiac. Leki widocznie nie sa w stanie calkowicie pomoc. Na pytanie jak mogl zamiescic to na intercecie odpowoedz jest prosta. Do dyspozycji maja biblioteke z dostepem do internetu. Pisal to wiec w trakcie swojej swiadomosci. Byc moze jutro mimo ze dalej realnie bedzie w czterech bialych scianach w psychiatryku to w swoim umysle wlasnie bedzie rozmawial ze swoim przyjacielem. Jezeli to czytasz to wiedz ze 3mam kciuki!
Nie doczytalem do konca, jego przyjaciel to udostepnil ale sama schizofrenia wlasnie tak wyglada
Dziękuję! Wiele mi to wyjaśniło 😊
Ja uważam że to jest najstraszniejszy rodzaj choroby.
Dla mnie jeszcze gorszy jest Alzheimer :/
Mocne.
To brzmi strasznie i mało co mnie tak bardzo rusza, jak takie opisy schizofrenii. Koszmarnie współczuję każdemu dotkniętemu tą chorobą i doceniam, jestem wdzięczna losowi, że jestem zdrowa. To musi być okropne uczucie, nie móc ufać samemu sobie. Nie wiem czy można z tego wyjść, nigdy nie zgłębiałam tematu, ale życzę Ci autorze najszczęśliwszego dostępnego scenariuszu.
Po co schizofrenik prosił o udostępnienie jego zapisków w internecie?
A co, to że schizofrenik to gorszy czy co?
Czytajac o takich sytuacjach zawsze daje sobie 5 % na calkowicie inny mozliwy scenariusz.
Faktem jest, ze jestes w szpitalu psychiatrycznym i ze spora część Twojego odbioru rzeczywistosci jest ppza Twoim zasiegiem kontroli. Niemniej jednak warto zastanowic sie czy moze Twoj "przyjaciel" w glowie to jakas ukryta czesc Ciebie, wepchnieta w sam głąb Twej psychiki ktora tak mocno wyparta przejawia sie w formie urojen i halucynacji? Moze Twoja podswiadomosc probuje poprzez tak drastyczne wizje (przyjaciel namawia do smaobojstwa) cos waznego Ci przekazac, dojsc do glosu, zmusic do ujrzenia w sobie wszelkich Cieni?
Znam osobiscie osoby, ktore zostaly zamkniete w psychiatryku tylko dlatego, ze konwencjonalne leczenie rozklada rece.
Gleboko wierzę, ze kazdy moze zostac uzdrowiony, ze nawer najciezsza chorobe psychiczna mozna uleczyc ( z wyjatkiem fizycznych uszkodzen mozgu). Trzymam kciuki
cholera xDDD koleś ma schizofrenię. Tyle.
Ostatnio był tutaj komentarz w bardzo podobnym charakterze. Chlopak bądź dziewczyna, już nie pamiętam miała bardzo duże problemy z tym co się dzieje i opisywała tak samo to gwałtowne przebudzenie w innej rzeczywistości.. Mam nadzieję że pójdzie z tym do specjalisty