#y7uS7
- Janinka?!
...
- Idziesz do sklepu? Kup buraki, zrobimy buraczkową!
...
- Ty wiesz, co mi Jadźka powiedziała?!
...
- Co?
...
- CO?!
...
- No nie krzycz tak, przecież nie jestem głucha!
Później odtwarzałam te nagrania, nastawiając na średnią głośność, przytykałam telefon do ucha, wchodziłam w największy tłum i udawałam, że rozmawiam z niezbyt ogarniętą, głuchowatą babcią, która nie daje mi dojść do słowa i ciągle drze mi się do telefonu, gadając od rzeczy.
Kiedy nikt do ciebie nie dzwoni i nie chcesz wyjść na no-life'a...
Uuu dobry sposób, żeby uciec z jakieś nieciekawej randki lub niefajnej sytuacji :D
Ja przeprowadzałam wywiady na telefonie mamy, sama sobie odpowiadalam, ale to taki szczegół.
Musiało to być zabawne, jeśli byłaś realistyczna.
haha ja robiłam tak samo ale w domu tak dla zabawy ;p
Dzięki za pomysł :D