Postanowiłem założyć własną firmę i pod koniec sierpnia złożyłem wypowiedzenie z pracy. Tydzień później dowiedziałem się, że likwidują nasz dział i wszyscy pracownicy dostali propozycję przenosin do oddziału tej firmy w innym mieście lub mogą odejść i dostać odprawę w wysokości sześciu wypłat.
Wszyscy pracownicy oprócz mnie, bo przecież sam złożyłem wypowiedzenie...
Dodaj anonimowe wyznanie
No to chyba logiczne. Sam się zwolniłeś a oni zostali zwolnieni. Ty masz inne plany zawodowe i odprawa zwyczajnie ci się nie należy, powziąłeś własną decyzję.
Na prawdę? Nie wiedzieliśmy. Daruj sobie taki gówniany komentarz
Ambi, wstałxś lewą nogą czy jak?
Drugi tydzień z rzędu nie mam dnia wolnego..
Serio? Smuteczek...pozdrawiam wszystkich, którzy są w niezdrowej relacji z pracą :(
Byle do piątku :)
Autor zapewne zdaje sobie sprawę, że to logiczne, tylko po prostu jest mu szkoda, że mu odprawa przeszła koło nosa i tyle. Mi też by było szkoda i większości z was też by było szkoda. To trochę jakby pomylić się w totka o jeden numer. No to logiczne, że nie wygrałeś głównej nagrody, bo jednak nie zgadłeś wszystkich numerów, ale niesmak pozostaje.
Albo skreślić dobre ale zapomnieć wysłać
Jeśli zwolnienie miałoby nastąpić wcześniej niż Twój okres wypowiedzenia to odprawa też Ci się należy
To chyba gdzieś za granicą , na polskich firmach w takiej sytuacji możesz dostać co najwyżej kopa w dupę
No ale polaczek cebulaczek twierdzi, że go okradli bo przecież mogli mu powiedzieć, że będą likwidować jego dział wtedy by nie składał wypowiedzenia.
Ty byś miał taki ból dupy że pewnie by ci psycha siadła.. co jest z wami nie tak? Zazdrościcie że ktoś sobie radzi i ma jakiś plan na siebie? Że będzie więcej od życia brał niż wy i dlatego macie z tym problem. Każdy by się zdenerwował jakby miał taką sytuację.
No logiczne chyba?
Logiczne, ale pechowe, czyż nie? Gdyby zamiast składać wtedy wypowiedzenie, założył sobie, że je złoży za dwa tygodnie, autor byłby sporo kasy do przodu. Dla niego pech, dla firmy szczęście.
Zgadzam się, niefortunnie się złożyło.
Co za pech… wielka szkoda
Takie trochę dziwne, zwykle na miesiące przed likwidacją krążą jakieś plotki.
Podejżewam, że autor tego postu jest wyborcą Tuska. Dlatego nie wróżę jego firmie świetlanej przyszłości. Trzeba było liczyć się z tym, jak Tusk jest przy korycie to wszędzie będą masowe zwolnienia.
Jak zobaczyłem to "podejżewam" to od razu wiedziałem że twój guru polityczny mieszka na Żoliborzu.