Jakiś czas temu idę sobie ze sklepu do domu, przede mną idzie grupa 17-, może 19-latek i tak sobie rozmawiają o seksie analnym. Nagle jedna wypala: „A wiecie, że tak też można zaciążyć, bo plemniki idą do jelita, które jest połączone z pępowiną, a ta z macicą, gdzie są jajniki”.
Sorry, parsknęłam śmiechem. Czego uczą w tych szkołach?
Dodaj anonimowe wyznanie
A pytałaś się ich o wiek? Bo mogła to być młodo wyglądająca 26 latka robiąca sobie bekę z koleżanek.
Bardzo często zdarza mi się wymyślać takie teorie. Ciekawe czy ludzie też myślą, że ja tak na serio :D
Niedawno wysnułem pewną teorie dlaczego seks analny jest zły. Otóż normalne plemniki płyną w głąb tunelu, w wypadku analu nie wydaje się to złe, ponieważ i tak w końcu umrą i zostaną wydalone. Ale te najbardziej wadliwe mogą być tak pojebane, że płyną w stronę przeciwną czyli do wyjścia, część z nich może trafić do pochwy, potem mogą zaciążyć i co? I rodzi się gówniarz :/
Niczego nie uczą, bo u nas edukacja seksualna nie istnieje.
Parę lat temu usłyszałem rozmowę dwóch chłopców, na oko 10-11 lat. I jeden wyjaśnia drugiemu jak działa zapłodnienie i jak to się robi.
Tak zupełnie na serio, rzadko bo rzadko, ba, bardzo rzadko może do tego dojść - więc tak, dziewczyna ma rację, ale jedynie pomyliła się w "drodze". Jaj sobie nie robię.
Chyba czego NIE uczą xd
Po analu z Murzynem wszystko może być połączone nawet i z płucami.
Wspolczuje traumatyzujacych doswiadczen.
O ile wiedza anatomiczna tej dziewczyny pozostawia wiele do życzenia, to jednak wiedz, że od seksu analnego można zajść w ciążę. Od oralnego zresztą też. Pomyśl nad tym chwilkę, bo jeśli nie używasz antykoncepcji to możesz się kiedyś zdziwić, jakim cudem doszło do poczęcia. Udanych korepetycji seksuogicznych życzę.
Uczą, jak być zajebistym inaczej.