W przyszłości warto żebyś zbadała się czy nie masz endometriozy. Ostatnio widziałam jak osoba zainteresowana tematem ze względów zawodowych pokazywała, że endometrioza jest powiązana z bardzo bolesnymi miesiączkami w wieku nastoletnim.
ruda781
Zdecydowanie, mam mięśniaki i endometriozę i jedyne co na tą chwilę jest dla mnie zbawieniem to antykoncepcja... Niestety. Ale dzięki temu nie mam okresów i żyję normalnie. Okres to był horror, wymioty, omdlenia, zalewanie po kolana. Ból i totalna nieregularność, potrafiłam krwawić 15dni... :/ anty biorę od 15r.ż.
Też miałam takie okresy :( na szczęście nie mdlałam co miesiąc, zdarzyło mi się to 3 razy, ale zawsze były bardzo bolesne. Myślałam, że mam endometroze, na szczęście okazało się, że u mnie to przez grubszą niż standardowo ściankę endometrium-czyli akurat u mnie sprawdziło się, że taka moja uroda. Mimo wszystko, takie okresy nie są normą i lepiej dowiedzieć się co jest tego powodem.
Pamiętam te bóle. Pierwszego dnia miesiączki nie chodziłam do szkoły a później do pracy. Żadne standardowe leki przeciwbólowe nie pomagały. Dopiero silne leki na receptę. Bez nich dosłownie chodziłam na czworaka. I ginekologa dowiedziałam się że to przez tyłozgięcie szyjki macicy. Wszystkie kobiety w mojej rodzinie mają takie bolesne miesiączki. Mama zawsze mi mówiła że powinno przejść po urodzeniu dziecka. I tak się na szczęście stało. Okres dalej boli ale da się żyć. A nie tak jak kiedyś, co miesiąc kilka dni wyjęte z życia.
W przyszłości warto żebyś zbadała się czy nie masz endometriozy. Ostatnio widziałam jak osoba zainteresowana tematem ze względów zawodowych pokazywała, że endometrioza jest powiązana z bardzo bolesnymi miesiączkami w wieku nastoletnim.
Zdecydowanie, mam mięśniaki i endometriozę i jedyne co na tą chwilę jest dla mnie zbawieniem to antykoncepcja... Niestety. Ale dzięki temu nie mam okresów i żyję normalnie. Okres to był horror, wymioty, omdlenia, zalewanie po kolana. Ból i totalna nieregularność, potrafiłam krwawić 15dni... :/ anty biorę od 15r.ż.
Też miałam takie okresy :( na szczęście nie mdlałam co miesiąc, zdarzyło mi się to 3 razy, ale zawsze były bardzo bolesne. Myślałam, że mam endometroze, na szczęście okazało się, że u mnie to przez grubszą niż standardowo ściankę endometrium-czyli akurat u mnie sprawdziło się, że taka moja uroda. Mimo wszystko, takie okresy nie są normą i lepiej dowiedzieć się co jest tego powodem.
Pamiętam te bóle. Pierwszego dnia miesiączki nie chodziłam do szkoły a później do pracy. Żadne standardowe leki przeciwbólowe nie pomagały. Dopiero silne leki na receptę. Bez nich dosłownie chodziłam na czworaka. I ginekologa dowiedziałam się że to przez tyłozgięcie szyjki macicy. Wszystkie kobiety w mojej rodzinie mają takie bolesne miesiączki. Mama zawsze mi mówiła że powinno przejść po urodzeniu dziecka. I tak się na szczęście stało. Okres dalej boli ale da się żyć. A nie tak jak kiedyś, co miesiąc kilka dni wyjęte z życia.
Polecam wizytę u fizjoterapeuty uroginekologicznego