Pamiętam, że kiedy miałem około 7 lat, uwielbiałem siadać na łóżku, gasić światło w pokoju i wsadzać sobie pluszową piłkę między nogi i udawać, że jestem kurą, która właśnie znosi jaja. Dochodziłem wtedy do czegoś, co można nazwać orgazmem.
Dodaj anonimowe wyznanie
Ja ustawiałam lalki/misie/wstaw dowolne wokół mnie i rzucałam 2 razy kostka - 1 liczba to numer zabawki a druga to ilość buziakow xd
Chyba wolałabym zobaczyć to niż kolejnego dzieciaka spiewajacego mądrą i poważną piosenkę z przesłaniem
Hmmm dopiero teraz zobaczylam że źle dodałam komentarz. Miał powedrowac do wyznania o konkursie talentów i lizania łokcia. A tak to wyszło trochę dziwnie. Bo nie, nie chciałabym zobaczyć jak Autor/ka w wieku 7 dostaje orgazmu
Szczerze się zaśmiałam po przeczytaniu sprostowaniu i odniesieniu do całości :D
Kiedyś to dzieci były kreatywne nie to co teraz tablety, smartfony...
Ciekawe :)
A na piecie buta nie siadałaś? Też popularne
To był chłopiec, nie dziewczynka
Oto anonimowe wynanie 😂👊