Za dzieciaka często słyszałem, że prezenty na Boże Narodzenie przynosi Mikołaj lub Gwiazdor. Nigdy nie pomyślałem o tym, że to są różne „imiona” tej samej postaci, dlatego wyobrażałem sobie dwie osoby.
Jak wygląda Mikołaj wszyscy wiedzą, każde media go pokazują. Gwiazdora nigdy nie widziałem, więc uznałem, że jest to... Elvis Presley, bo był gwiazdą rock and rolla.
Dodaj anonimowe wyznanie
W którejś książce Musierowicz chyba gwiazdor utknął w windzie, zdaje się że z jakąś bohaterką. Czytałam to przed rozpowszechnieniem internetu. U nas były Mikołaje i aniołki, nie było gwiazdorów. W mojej głowie też był podobny do Elvisa 🥲
Myślałam bardzo podobnie, u nas właśnie prezenty przynosił Gwiazdor i w moim wyobrażeniu wyglądał jak Elvis :D
Dzieciatko Jezus, aniolek, Gwiazdor, Mikolaj, a dawniej i Dziadek Mroz - slyszalem o takich doreczycielach prezentow na Swieta Bozego Narodzenia - zwykle zalezy od regionu. A Mikolaj, ktorego znamy z TV, to produkt Coca-Coli i nie ma wiele wspolnego z pierwowzorem.
U mnie 6 grudnia Mikołaj, a w Wigilię Dzieciątko. Najdziwniejsza opcja jaką słyszałam, to 6 grudnia mikolajki jako impreza w szkole i galerii handlowej, a Mikołaj przychodzi w Wigilię 😅
A mnie właśnie zastanawiało na odwrót. Jestem z terenów Mikołajków i Mikołaja na święta. To że stary chłop może dzieciom prezenty przez komin dawać to nie jest zła opowieść. Ale w głowie mi się nie mieści, jak można dziecku wmówić, że niemowlak będzie mu dawać prezent.
Ckawka wiesz, co jak się miało te kilka lat to jakoś aż tak to nie dziwiło 😅 a te prezenty od Dzieciątka już leżały pod choinką w czasie wigilii więc chyba myślałam, że one się tam teleportują przed kolacją 😂