Jak dobrze to rozumiem. Zdecydowana większość moich interakcji z nieznajomymi to rozmowy z obsługą w sklepach, urzędach, bankach, hotelach, basenach. Prawie wszystkie krótkie interakcje kończą się na "dziękuję do widzenia" i mówię to bezmyślnie i automatycznie. W związku z tym usłyszy to kontroler sprawdzający mój bilet, czy przechodzień pytający o drogę. Jestem pewien, że bezdomnemu też bym podziękował...
Jak dobrze to rozumiem. Zdecydowana większość moich interakcji z nieznajomymi to rozmowy z obsługą w sklepach, urzędach, bankach, hotelach, basenach. Prawie wszystkie krótkie interakcje kończą się na "dziękuję do widzenia" i mówię to bezmyślnie i automatycznie. W związku z tym usłyszy to kontroler sprawdzający mój bilet, czy przechodzień pytający o drogę. Jestem pewien, że bezdomnemu też bym podziękował...
Lepiej być przesadnie uprzejmym, niż aroganckim ch.../pi....