#f0M0s
Mam paznokcie, które jestem w stanie sobie obciąć tylko wielkimi i twardymi nożycami kuchennymi. Wszystkie nożyczki do paznokci, obcinaczki nic nie dają. Paznokcie się wyginają, ale nie łamią.
Nie polecam.
Mam paznokcie, które jestem w stanie sobie obciąć tylko wielkimi i twardymi nożycami kuchennymi. Wszystkie nożyczki do paznokci, obcinaczki nic nie dają. Paznokcie się wyginają, ale nie łamią.
Nie polecam.
Wiem, o czym mówisz 🐢Przy moich paznokciach u stóp idealnie się sprawdzają chirurgiczne kleszcze do cięcia stalowych wstawek medycznych (drut, gwoździe itp).
Ależ Ci zazdroszczę. Możesz przyciąć poznokcie w szpic i w razie potrzeby wypatroszyć przeciwnika jednym kopnięciem.
@upadlygzyms
O. Dobre. Nareszcie mi się ten mój dziwny atawizm do czegoś przyda 🤗
Mój dziadek był krawcem i był piekielnie dumny ze swoich super twardych paznokci jak z wyznania. Twierdził, że bardzo mu ułatwiają pracę.
Spróbuj piłą mechaniczną.
ja zazdroszczę.... moje łamią się, pękają i "rozrywają"(dzięki nitce lub włosowi)
Mój dziadek z tylko sobie znanego powodu (a może była kiedyś taka moda, nie wiem) zapuszczał paznokieć w małym palcu lewej ręki. Boże, jaki ten szpon był długi i twardy... Tymczasem moje łamią się zaraz po przekroczeniu długości palca, rozwarstwiają itd i jedyny sposób na to żeby mieć takie dziewczęce, lekko długie, to paznokcie żelowe/hybrydowe. Nie ma sprawiedliwości na tym świecie.
@Megg16 obawiam się, że dłubał nim w nosie;( znam kogoś, kto w ten sposób używał swojego pazura:)
😂 kurde, to prawdopodobne. No bo tak serio, jakbym potrzebowała podłubać sobie w nosie i miała do wyboru zrobić to krótkim lub długim pazurem, też dłubałabym długim. Ale myślisz że sam pomysł zapuszczania go wziął się z potrzeby dłubania w nosie?
Kup sobie frezarkę.
Może nasz geny od samicy kota.