#lPoq4

Mam siostrę, a ona dziecko. Dzień w dzień dostaję po naście zdjęć cudownie uśmiechającej się mordki. Idealnie? W sumie nie bardzo.
Wiem od jakiegoś czasu, że jestem bezpłodna. Wszystko w środku mnie ściska, kiedy słyszę dźwięk nadchodzącej wiadomości. Zainteresowanym moją ciążą wciąż wciskam te same teksty – że czekam na wyniki, że za miesiąc się uda. Nie mam siły, żeby im powiedzieć prawdę, to mnie przerasta.
zoltybanan Odpowiedz

Twoja siostra powinna o tym wiedzieć. Jeśli jej o tym nie powiesz, to ona nadal będzie wysyłać te zdjęcia i wcale nie będzie Ci, według mnie, lepiej. Wiem, to nie jest łatwe, ale ulżysz sobie rozmową z siostrą.

MaryL2 Odpowiedz

Nawet nie musisz mówić o ostatecznych wynikach. Powiedz tyle co wiedzą, że nie możesz zajść w ciążę mimo pomocy lekarzy i dlatego te zdjęcia sprawiają ci ogromny ból. I że prosisz żeby nie wysyłała wcale.

Dantavo Odpowiedz

Jak nie powiesz prawdy, to dalej będziesz dostawała zdjęcia i pytania. Chyba lepiej jest powiedzieć z czym masz problem i mniej się męczyć.

Gosii Odpowiedz

Można spróbować przelać trochę miłości na mordeczkę i być najukochańszą ciocią na świecie. Ale jednak siostra powinna wiedzieć, inaczej może nie wyhamować.

Craq Odpowiedz

Mam 3 dzieci i Ci szczerze zazdroszczę :D Po 24 h chodzimy z żoną niewyspani i wk***. Jest leczenie bezpłodności, nie poddawaj się

Dodaj anonimowe wyznanie