#tXYek

Dobrałem się z moją dziewczyną idealnie zarówno pod względem poczucia humoru, zainteresowań, jak i kalectwa. Otóż ona jest głuchą florystką i zapalonym graczem ping-ponga, a ja jestem całkowicie pozbawiony węchu oraz nie widzę na jedno oko, ponadto jestem luźno związany z przemysłem muzycznym. A co to daje w połączeniu z naszym poczuciem humoru? Dość ciekawe uszczypliwości w stylu:

Dz: *miga* Powąchaj kwiaty, które wyhodowałam.
Ja: *również migając* OK, ale najpierw posłuchaj bitu, który skomponowałem.
Dz: Mówiłam (migałam) ci, że posłucham twojej muzyki, dopiero jak wygrasz ze mną w ping-ponga.

Ot, taka historyjka kalekiej pary, która lubi sobie dogryzać :)
kaczki Odpowiedz

To moje najulubieńsze wyznanie pod słońcem!

minionek666 Odpowiedz

Uroczo ❤

linguone Odpowiedz

Jeśli nie masz węchu, to rozumiem, że również smaku?

afro

Nie koniecznie, te zmysły są ze sobą powiązane, ale odbierają je inne receptory wiec brak jednego nie oznacza całkowitego zaniku drugiego

Smak czuję bo węch straciłem w wyniku uszkodzenia receptorów w nosie. Smak ten co prawda ma ograniczoną gamę przez co nie rozróżniam niektórych potraw.

Betiq Odpowiedz

To takie słodkie :)

Lucky77 Odpowiedz

Jakie pozytywne wyznanie 😍

Deszcz Odpowiedz

Tak, wreszcie wyznanie, które sprawiło, że się uśmiechnąłem! :D

Animek55 Odpowiedz

Pewnie kłamieaz

A czemuż to tak uważasz?

Dragomir Odpowiedz

Z jednej strony fajnie że macie luźne podejście do własnych ułomności, a z drugiej to trochę chamskie jednak...plus jest przynajmniej taki, że jak śpicie razem to ona nie musi się często myć, a Ty możesz chrapac do woli :)

ravageuse

Twoj zamordyzm jest przerazajacy.

Dodaj anonimowe wyznanie