#xA0Oi

Parę lat temu moja mama wyjechała za granicę do pracy. To był okres, kiedy chodziłam do 1 klasy liceum. Opiekę nade mną sprawowała najstarsza siostra. Zbliżał się czas wywiadówki w szkole, więc pani wychowawczyni napisała do siostry sms, z infromacją w rodzaju "Zapraszamy Panią na wywiadówkę, gdzie omówimy sukcesy i postępy pani córki w nauce". Moja siostra pomyślała, że to żart jej koleżanki, więc postanowiła odpisać "Moja córka jest idiotką i nie ma żadnych postępów w nauce." 

Przez tydzień nie byłam obecna w szkole z powodu choroby. Nie miałam pojęcia dlaczego po powrocie do szkoły miałam spotkanie z wychowawcą i pedagogiem szkolnym. Myśleli, że jest u mnie jakaś patola. Wstyd totalny.
Dodaj anonimowe wyznanie