#7bJDi
Komendy brzmiały następująco:
1. Baczność!
2. Spocznij!
3. Pierdnij!
4. Odpocznij!
Oczywiście wykonałam wszystkie 4 punkty. Po paru sekundach śmiech zamienił się w mój płacz, a ja zrozumiałam, że przy 3 punkcie coś poszło nie tak. Mianowicie, jak już się domyślacie, zesrałam się.
Gówno jak z procy w ułamku sekundy wystrzeliło z mojego tyłka. I tu historia mogłaby się skończyć, ale to by było zbyt piękne.
Otóż dwa mini bobki sprawnie przeturlały się przez luźną nogawkę mojej piżamki, a następnie wpadły do mojego kapcia. Nie byle jakiego kapcia, bo do takiego typowego zakopiańskiego bamboszka. Wiecie, takie z milutkim futerkiem dookoła, ozdobione kolorową włóczką na palcach. Moja mama, siostra, koleżanka i ja - wszystkie płakałyśmy, ale tylko jedna osoba nie płakała ze śmiechu. Pamiętam, że krzyczałam do mamy "wyjmij mi to gówno z buta!", ale nie wyjęła :'(
Długo, długo po tym, bo przez kilka ładnych lat, siostra wiecznie mnie tym szantażowała, że komuś powie. Dziś sama o tym opowiadam xD
Od tamtej pory nie pierdzę na zawołanie, bo przykre wspomnienie wraz z obrazkiem mnie, stojącej nad sedesem i usiłującej wytrzepać klocka z kapcia, odbiło piętno na mojej i tak już spaczonej psychice.
To gówniane wyznanie dedykuję mojej siostrze, za której namową podzieliłam się wspomnieniem z Wami.
W sumie, tamte dwa usrane przeze mnie bobki to też jej zasługa, bo to ona mnie namówiła. :/
Boże, jestem z Ciebie taka dumna... c':
Yaaay <3
Fajne z Was siostry, tak trzymać :D
Leję ze śmiechu :D Kurde niezła jesteś, CZADOWA laska dosłownie! :P
Nadal potrafisz tak na zawołanie? Ponoć niektórych rzeczy się nie zapomina ;)
To jak z jazdą na rowerze - nigdy się nie zapomina :D Jednak lepiej nie próbować... Nadal istnieje ryzyko wypuszczenia niekontrolowanych gówienek. Z tym, że ze względu na noszenie ciaśniejszych spodni, w tym wypadku różnie mogłoby się to skończyć. XD
Tak właśnie myślałem! Tego się nie zapomina😁 chomyba, że się nie ćwiczy 😜
A pomyśl sobie że są faceci, którzy myślą, że kobiety nie pierdzą... Chyba by dostali zawału przy Tobie jak byś im pokaz talentów urządziła 😂
A są znajomi, którym się chwaliłaś swoim skillem? 😊
Hahaha 😂 Swoją drogą, udowodniono naukowo, że kobiety produkują więcej gazów niż mężczyźni 😛
Nie, nie chwalę się znajomym swoimi umiejętnościami 😂 Do "Mam talent" też raczej się nie udam xD
Uwierz mi, większość kobiet zachowuje się gorzej niż faceci. I nie mam tu na myśli swojego popierdywania 😛 Bo to przy innych to jest pikuś 😜
Z tym naukowym udowadnianiem to fakt, coś tam kiedyś czytałem, ale że chyba mniej popierdują od facetów w sensie ilościowym, ale za to jakościowo nadrabiają, w sensie na jednego bączka przypada więcej substancji smrodliwych 😂 A że Ty jeszcze na zawołanie umiesz, to już w ogóle musisz być Master albo raczej Mistress of gas! 😜
W mam talent byś na pewno furorę zrobiła 😁 Choć w naszej kulturze nie wiem czy by to było przez wszystkich zaakceptowane. Był kiedyś w brytyjskim Mam talent taki gość c wypierdywał melodyjki. Dał czadu i to dosłownie, ale ludzie stwierdzili, że to jednak niefajne i go nie wybrali. 😂 Ale może jakby kobieta dała występ, to byłoby inaczej 😄
Boże... Nie chcę sobie nawet wyobrażać samej siebie przed publicznością, która wyczekuje dźwięków z mojej dupy 😂 Wypierdywać melodyjek nie próbowałam i chyba nie spróbuję, choć brzmi ciekawie xD Jednak ciekawie to zapewne by to brzmiało, gdybym się podjęła takiego wyzwania 😂 Nie, nie podejmę się! To mówię od razu! 😛
Serio, aż tak Cię zafascynowała kobieta, która otwarcie przyznaje się do popierdywania? XD
Wow ale mam wyczucie... Wszedłem, a tu Twój komentarz sprzed minuty 😯 Aż nie chcę wiedzieć po czym wyczułem 😜
Jeśli chodzi o tego gościa od melodyjek, to możesz ocenić sama jego występ https://www.youtube.com/watch?v=SFLw8aH-M2w
Jak widać gość był na tyle dumny ze swojego talentu, że poszedł o krok dalej i opanował tę technikę niczym wirtuoz 😁 Dobrze chociaż, że maskę miał, już widzę jak go znajomi wytykają palcami za ten występ 😂
A co do popierdującej kobiety... To w pewnym sensie urocze 😍 😜Oczywiście same pierdki, bo nieszczęśliwy wypadek już nie bardzo... Ale i tak się uśmiałem 😄
Co do popierdującej kobiety... To w pewnym sensie urocze 😍 😜Oczywiście same pierdki, bo nieszczęśliwy wypadek już nie bardzo... Ale i tak się uśmiałem 😄
Hahaha 😂 Cieszę się, że mogłam sprawić Ci radość takim byle gównem 😂😛😝😜
Taaa gównem i to w dosłownym znaczeniu tego słowa 😂
Hahaha 😂 Chyba powinno mi być wstyd, ale jakoś nie specjalnie się na to zapowiada 😅 Skoro takie wyznanie bawi ludzi, to chyba napiszę jeszcze kilka innych 😅
Gasmasterka
Pozdrawiam z infolinii śmiejąc się jak głupia w przerwie w pracy xD
Jak pracowałam w call center, to takie jaja tam były, że nie musiałam anonimowych czytać xD Pozdrawiam 😄😃
O Boże jak srogo się zasmialem. Plus zasłużony.
HAHAHA 😂
Siedzę w restauracji czekając na jedzenie i nagle wybuchłam śmiechem, ludzie się na mnie gapią jak na idiotkę xD Świetne wyznanie 😆
Ludzie chwalą się śpiewem, tańcem... A to jest prawdziwy talent!
😂 Hah!
Wyznanie na miare prawdziwych anonimowych! :D
Cała Polska jest z ciebie dumna