#F4xq8

Nigdy nie miałem lekko w domu. Mama zmarła kiedy miałem 2 lata. Opiekował się mną ojciec. Nie był najlepszym ojcem przez te 16 lat. Nigdy się mnie nie pytał jak w szkole itp. Nigdy nie dawał mi pieniędzy nie licząc tych, które były mi niezbędne.

Często zabraniał mi jakichkolwiek wyjść ze znajomymi, przez co byłem dosyć samotny. Ogólnie nie pamiętam żadnych szczęśliwych momentów z nim związanych. Natomiast zaraz po moich 18 urodzinach ciężko zachorowałem i potrzebowałem natychmiastowego przeszczepu nerki. Mój ojciec bez zastanowienia zgłosił się jako dawca. Mimo tylu lat kiedy był wobec mnie obojętny, teraz jest moim bohaterem.
Dantavo Odpowiedz

To, że wydawał się być wobec Ciebie obojętny nie oznacza, że Cię nie kochał. Szczególnie kiedyś nauczano facetów, że okazywanie miłości jest słabością i facet ma być zawsze twardy.norzrz to wielu ojców po prostu nie umie okazywać troski i miłości.

Dragomir Odpowiedz

Po prostu nie puszczał Cię samopas, żebyś nie był bezstresowcem.

karlitoska

Samotność i wyalienowanie z grupy przecież wgl nie stresuje młodych ludzi 🤷‍♀️

Dragomir

Nic nie wiemy o ojcu. Może był typem samotnika, twardego skurczybyka oddanego rodzinie. Nie ma w wyznaniu nic o ponownym związku z kobietą, może się związał, może nie a może był jak Umbriak, nie wiemy tego. Na pewno poświęcił się wychowywaniu dziecka, a więc dla najbliższej rodziny. Na swój szorstki sposób, ale może nie znał innego wzorca a może nie chciał, żeby dzieciak wlazł mu na głowę i dlatego trzymał go krótko. Tego nie wiemy, natomiast wiemy o jego bezwarunkowej miłości względem syna kosztem własnego zdrowia. Może się nie znał na psychologii, ale jeśli by było trzeba, zasłoniłby młodego własną piersią przed niebezpieczeństwem. Nie oceniajmy go zatem pochopnie.

karlitoska

Dragomir w sumie nie chodziło mi o relacje z ojcem, bo wiem, że dorośli mają swoje problemy i nie zawsze musz być dobrzy w emocje, bardziej chodziło, mi o to, że dzieciaki trzeba wypuszczać czasem samopas (wszystko w granicach rozsądku), bo zamknięte w domu są samotne i wyalienowane. Dla mnie takie ograniczenie młodym ludziom kontaktu z równieśnikami, również poprzez skąpienie to rodzaj znęcania się.

Dragomir

Dzieci pracujące w kopalni kobaltu czy innych surowców gdzieś z Afryki, lub te z Bangladeszu szyjące Ci sportowe ubrania (bo trochę dresiara jesteś) zabiłyby Cię śmiechem jakby przeczytały o tym znęcaniu się.

karlitoska

Dragomir niskie masz standardy, że porównujesz europejskie standardy życia i wychowywania dzieci do tych z krajów 3 świata. Jak byś przedstawił swoje poglądy jakiemuś Skandynawowi to by Cię wysłali do jaskini. Jednak wolę czerpać inspiracje do wychowywania dzieci od bardziej rozwiniętych nacji niż Bangladesz

Dodaj anonimowe wyznanie