Kiedyś wystarczyło spojrzeć w niebo, zerknąć na zachowanie zwierząt i ewentualnie sprawdzić prognozę pogody, aby mieć świadomość, że będzie burza. Poza tym powszechnie wiadomo, że wiosną w Polsce burze zdarzają się często. Dziś jednak całe tłumy inteligentów facebookowych nie potrafi samodzielnie funkcjonować i jak im nie wyślesz alertu o burzy, to sami się nie domyślą, a nie daj Boże nie dostaną alertu i zmokną, to od razu afera na cały kraj.
Postępujące ogłupianie społeczeństwa idzie w najlepsze, a ludzie jak owce, stadnie, na zatracenie.
Uśmiechnięte, piękne i nowoczesne społeczeństwo. Banda ignorantów, którzy nie mają zielonego pojęcia w jakie gówno się pakują, ale mają to w d*pie, bo im jest dobrze dziś, teraz i tutaj, gdzie są, a reszta... reszta jest poza ich zdolnościami poznawczymi.
Dodaj anonimowe wyznanie
Przecież te alerty i tak każdy w większości olewa, bo są bardzo nieprecyzyjne. Przestań dorabiać ideologię do takich głupot. No chyba, że po prostu chcesz się poczuć kimś wyjątkowym, a nie tak ja ta reszta "głupia" część społeczeństwa. Tylko ty jesteś jedyną myśląca jednostką!
Autorowi chodzi raczej o ogólnie postępująca idiokrację społeczeństwa, że jak nie dasz komuś czegoś po nos to nic nie potrafi zrobić, a jak zalejesz go informacjami nawet nieprawdziwymi to nawet nie stara się poznać prawdy tylko wierzy na słowo fakenewsom
Ludzie głupi zawsze byli. Są i nadal. Wątpię, żeby to się zmieniło, tylko teraz komuś zależy, żeby tych nie przewidujących jednak ostrzegać.
Podaj jeden przykład ogólnopolskiej afery, gdy ktoś nie dostał alertu i zmoknął.
To wyznanie jest tak głupie, że aż słów brak. Ta strona naprawdę schodzi na psy.
Kiedyś wystarczyło zamknąć gębę, gdy nie miało się nic merytorycznego do powiedzenia. Dziś jednak pewne jednostki anonimowych inteligentów nie potrafią funkcjonować bez wrzucenia swojego bełkotu na stronę w internecie.
Troszkę zgubiłem wątek. Najpierw grzmisz o burzach, a później nagle zmieniasz temat na ogólne refleksje społeczno-socjologiczne. Proszę o dwie informacje: po pierwsze, o co ci właściwie chodzi w twoim ranciku i po drugie, co w tym anonimowego?
Anonimowego nic. A chodzi mu chyba o to że bez alertu RCB byśmy zginęli.
Ja osobiście uważam że są przydatne bo można wszystko wcześniej zabezpieczyć przed potencjalną burzą. Co prawda bez nich co prawda żyło mi się równie dobrze i nie widzę specjalnej różnicy. Jak również, o zgrozo! sprawdzam prognozę pogody w internecie. Czyli jestem kretynką która zginie bez internetu.
Uuu... Czyżby "strawman argument" tudzież po naszemu "argument stracha na wróble" lub "argument chochoła"? Używany głównie jak się nie jest w stanie wygrać merytorycznie dyskusji. Dawno nie widziałem by ktoś tego używał do solowych rantów by się poczuć lepiej sam ze sobą.
Ci ludzi którzy kręcą afery o brak alertu. Są z nami teraz w pokoju?
Nie wiem z kim Ty się zadajesz, ale jeszcze żadnej afery o burzę czy inne opady w swoim otoczeniu nie zaobserwowałam. Ok, ludzie się trochę podniecają i fotorelacjonują na fb jeśli np w maju spadnie śnieg i faktycznie trochę nie rozumiem tego poruszenia, ale to by było na tyle.
O ty wyjątkowy płatku śniegu