#Q4z5S

Dziś usłyszałam wołanie mojego taty: „No wyjdź na dwór, taka piękna pogoda, co się będziesz kisić w domu”. Nie miałam nic do roboty, więc odpowiedziałam, że w sumie to może wyjdę, na co ojciec: „JA DO KOTA MÓWIŁEM...”.
halbsoschlimm Odpowiedz

Czyli nawet ludzie posiadający dzieci poniekąd przyznają, że był to błąd i lepiej już kupić se psa lub kota. Oto potwierdzenie.

Solange

Taka ciekawostka, można mieć i dzieci, i zwierzątko, a do tego wszystkich kochać i nikogo nie żałować.

Frog

Ojj Halbsiu....
Tyś chyba nigdy nie miał do czynienia z przeprowadzeniem solidnego dowodu.
Ani teza nie jest postawiona prawidłowo (słowo "poniekąd" psuje precyzję), ani Twoje "potwierdzenie" nie jest żadnym cbdu.

Korzystając z okazji, spytam. Czy zdarzyło Ci się kiedyś zarządzać jakąś grupą ludzi?
(oczywiście nie musisz odpowiadać)
A pytam dlatego, bo uczestniczę w ciekawym projekcie (w skrócie - sposoby zarządzania, a w tym: wybór metod zarządzania jednostką i masami), który między innymi rozważa plusy i minusy różnych podejść do ludzi, i tych podejść efekty. Na przykład, kiedy coś spokojnie wytłumaczyć, a kiedy kulturalnie, ale opieprzyć (wbrew pozorom nie wszyscy to rozróżniają).

Ty, tutaj, wybierasz z reguły opcje ostrzejsze. Czy - według Ciebie - dają one lepszy efekt?
I czy będzie to można nazwać efektem wychowawczym? 🤔

halbsoschlimm

A gdzie tu błąd? Coraz więcej ludzi nie chce dzieci, nie lubi ich, mówi o tym wprost. Do tego, jak widać, nawet osoby dzieciate wolą rozmawiać ze zwierzętami niż z własnymi dziećmi. Dzieci to często niestety rozczarowanie. Non stop słyszę (czy to wśród znajomych, współpracowników, rodziny), jakie z nimi problemy, i cieszę się w głębi duszy, że tego uniknąłem.

Odnosząc się jeszcze do komentarza Solange, dzieci nie da się nie żałować. Prędzej czy później nadchodzi ten moment.

Solange

Nadal można mówić do zwierząt ORAZ rozmawiać z dziećmi. Po prostu są to inne sytuacje. Równie dobrze ojciec autorki mógł mówić do jej matki.

Ultraviolett

Niby czlowiek wie, ze nie ma granic glupoty a i tak ciagle i znowu daje sie zaskoczyc kolejnym wysrywem.
Szukajac pozytywow, toto sie nie rozmnozylo, wiec jest halb so schlimm.

Dodaj anonimowe wyznanie