#WZksp

Mieszkam za granicą od kilku lat. Generalnie już się tu zadomowiłam, mam fajną pracę, znalazłam przyjaciół, dobrze mi tu. Jakiś czas temu moja przyjaciółka z czasów szkolnych zagadała, że też się zastanawia nad wyjazdem, więc oczywiście zaproponowałam, że jej pomogę. Na początek przyjechała do mnie. Pokazałam jej miasto, zaprowadziłam do agencji pracy, no i zapoznałam z moimi przyjaciółmi. Jeszcze zanim przyjechała, dużo im o niej opowiadałam, zależało mi, żeby się dobrze czuła za granicą. Później zabierałam ją na wszystkie nasze spotkania i starałam się robić wszystko, żeby nie czuła się odrzucona i żeby moi przyjaciele ją polubili i zaakceptowali w naszej paczce. Gdy już znalazła pracę i zaczęła zarabiać, pomogłam jej też znaleźć pokój do wynajęcia.
No i cóż, minęły trzy miesiące, a ja się dowiedziałam, że polubili ją, i to bardzo. Teraz mają swoją własną grupę na WhatsApp – beze mnie, spotykają się – beze mnie, jeżdżą na wycieczki – beze mnie. Po prostu świetnie się bawią. Beze mnie. Właściwie dowiedziałam się przypadkiem, tuż przed świętami. Spotkałam ich na Christmas Market w naszym mieście. Wcześniej pisałam do wszystkich, czy się ktoś wybiera, ale nikt nie miał czasu, więc poszłam sobie sama. A oni siedzieli tam, popijali grzane wino i śmiali się w najlepsze. Oczywiście zapytałam ich wszystkich, dlaczego nic mi nie powiedzieli. Stwierdzili, że jakoś tak wyszło.

Wygląda na to, że nie mam już przyjaciół.
Blim Odpowiedz

Zasmuciło mnie to wyznanie. Przykre doświadczenie. Poczucie zdrady, niezrozumienie, zmieszanie mogą jeszcze długo Ci towarzyszyć. To normalne. Ale powiem Ci, że oni nigdy nie byli Twoimi prawdziwymi przyjaciółmi. Lepiej więc, że już o tym wiesz. Dużo siły! Czas na nowe znajomości. Powodzenia!

Velasco Odpowiedz

Nie myl pojęć przyjaciel i znajomy.

NiezbytSprytny Odpowiedz

Przykre, zapytałaś o jakiś feedback chociaż? Może podaliby jakąś sensowną odpowiedź, a może bzdury, ale przynajmniej mogłabyś się nad tym zastanowić.

Ambiwalentnie136

Zawsze mnie razi to wtrącanie na siłę słów zagranicznych.. mamy tak piękny język. Rozumiem kiedy sie jest w pracy ale nie w luźnej wypowiedzi czy komentarzu

Selevan1 Odpowiedz

A wszyscy się mnie pytają dlaczego wolę zwierzęta od ludzi.

JestemSalvadoremDali Odpowiedz

Poszukaj nowych, na tych szkoda czasu

Dodaj anonimowe wyznanie