#ZnFea
Odpalam więc listwę zasilającą i nagle moje bębenki uszne wypełnia całkiem donośny huk, potem cisza w klasie i zapach spalonego kurczaka... Szybkie rozeznanie, bezpiecznik i rezystor w zasilaczu będzie do wymiany. Próba reanimacji wspomnianego elementu – znowu huk, tym razem większy niż poprzednio, tak wielki, że nauczyciel, który całą lekcję przesiaduje na swoim fotelu, podniósł się z płomykami w oczach, krytykując naszą akcję ratowniczą z brzydkim słowem na „k” w zdaniu.
Okazało się, że ktoś wcześniej przełączył standardowe napięcie wejściowe zasilacza na 115 V – którego, co ciekawe, używa się tylko w Trynidad i Tobago oraz Barbadosie (na co komu takie funkcje?!). Oczywiście ta anonimowa osoba była wielokrotnie nazywana debilem przez całe trzy godziny lekcyjne, na szczęście ja próbowałem uratować sprzęt, więc do mnie nikt nie miał pretensji...
Nikt nie wie, że to byłem ja...
...Nikt ( ͡° ͜ʖ ͡°)
No i prosze jednak mozna napisac takie wyznanie i nie zakonczyc go slowem "Zodyn" :D
Brawo autorze! Przecierasz nowe szlaki tym zobiakom slepo podazajacym za trendami ;)
nie nikt tylko żodyn żodynnie wie że to ty żodyn!
Nie rozumiem połowy o czym piszesz haha
No i po co psujesz komputer...... A tak swoją drogą jest koniec roku ,więc czemu nauczyciel kazał wam podłączyć komputer.... To jest technikum do tego informatyczne ,a nie podstawówka. Nie chodziłem nigdy do takiej szkoły, ale u mnie w liceum na kółku informatycznym robiliśmy ciekawsze rzeczy. Składaliśmy komputery nie raz ,ale nie bawiliśmy sie w zmienianie napięcia, jak już to na wyższe jak robiliśmy sobie superkomputer (kilkanaście połączonych komputerów) czy wymyślaliśmy chłodzenie wodą ( nawet wyszło) Widać, że tam musicie sie bardzo nudzić. Żeby nie było to jak byłem młodszy i bawiłem sie elektroniką , to źle podpiąłem kable i wywaliło korki w całej dzielnicy. Ale to było przypadkowe
Niestety Twoje spostrzeżenia są trafne i poziom nauczania jest żenująco niski. Część nauczycieli nie opracowuje z nami nawet podstawy programowej - zaczynam się powoli obawiać, że nie dam rady zdać egzaminów zawodowych :D.
Nie to żebym się czepiał, ale przełączanie napięcia zasilania, w zasilaczach, które jeszcze posiadają tą funkcję, odbywa się przełącznikiem, który zazwyczaj jest tuż przy złączu zasilającym, więc nie potrzeba zaglądać do środka. Druga sprawa to fakt, że o ile teraz nie wiele krajów używa niższego napięcia, tak przed UE było ich więcej, między innymi Wielka Brytania. Teraz kwestia bezpieczeństwa. Jako osoba mająca od 18 lat SEP E1, trochę wiedzy musiałem wchłonąć. Uważam, za skrajnie nieodpowiedzialne pozwolenie gościowi, który wysadził zabezpieczenia, na otwieranie zasilacza i próby reanimacji. Gdyby coś Ci się stało przy tym "naprawianiu", utrata pracy byłaby najmniejszym z kłopotów tego nauczyciela. Inna sprawa, że ja też składałem komputery i zaczynałem na 286, przez 386 i 486, a na P1 stawiałem windows 3.11 z dyskietek 3,5". Nigdy nie podłączyłem zasilania póki nie upewniłem się co do położenia w/w przełącznika.
My wiemy 😎
Jak bym czytała o swojej klasie (też informatyk)^^
I słynny tekst nauczyciela, jak się prądem i kablami bawili "Chcesz łokciem dupę podcierać"
Czy tylko ja nie ogarniam tego żargonu? ;-;
Nie tylko ty!
115V używa się w USA
Nie tynko droga, USA ma 120 V, autor (pomijając jego zachowanie) ma racje 115 V jest w Trynidadzie i Tobago, Barbadosie i jak już mam sie czepiać to jeszcze w Salwadorze , różne kraje mają różne napięcia.
W USA używa się od 110V do 120V, jak sobie producent wymyśli... 115V mieści się w tym zakresie, zwłaszcza, że producent najczęściej produkuje urządzenie na dane zasilanie +/- x %.
To tak jak swojego czasu w Polsce spotykało się napięcie jednofazowe od 220V do 240V, zanim się nie wkurzyli i tego nie unormowali.
No a przynajmniej w zastosowaniach przemysłowych, bo w domku żadnemu Amerykaninowi niczego nie podłączałam.
Mere w domach amerykanie mają tak jak przemysł, to akurat wiem. Mieszkałem rok w usa, wiem, że jest 110 V, ale rzadko to widziałem, większość urządzeń ma 120 V
A mi się zdarza projektować przemysłowe instalacje elektryczne na rynek USA. Nigdy nie mogą się zdecydować, czy silniki mają być 460V czy 480V. :v
Fakt faktem, urządzeń na 110V widziałam więcej. :D
O tak, w Polsce unormowali. Teraz jest 230V plus minus 10%.
no to juz wiedza.
Tak bardzo nienawidzisz szkoły, że dopuszczasz się sabotażu?
Rozumiem i szanuję!