#c3RnT
1) wada wymowy - śmiano się ze mnie
2) zadarty i szeroki nos - wyzywano mnie od kulfonów i ziemniaczanych nosów
3) masywne i krzywe łydki - sukienka wrogiem, chowałam jak się dało
4) małe piersi
5) brzydkie dłonie przez obgryzione do skóry paznokcie
6) nadmierne owłosienie - początkowo nawet nie zdawałam sobie sprawy z jego istnienia, dopóki w gimnazjum nie usłyszałam, że jestem dzikusem z lasu i nikt mnie nie będzie chciał.
Stan aktualny, status studentki:
1) wyćwiczyłam się sama, ani śladu po wadzie
2) pogodziłam się z nosem, choć z czasem chyba się wysmuklił :)
3) pokochałam szpilki i sukienki, które potrafią zdziałać cuda z nogami
4) jakoś tak same mi podrosły :P
5) przestałam obgryzać i zaczęłam dbać o dłonie z dnia na dzień
6) tak...
Nadmierne owłosienie to jedyna rzecz, która z czasem nabrała mocy i sprawiła, że gdy pojawiają się ciepłe dni płaczę nocami, bo nie mogę zaakceptować tego, że nie założę krótkiej bluzki czy sukienki bez pleców. To jest dla mnie obrzydliwe. A nie stać mnie na epilację laserową całego ciała (kark, plecy, ręce, brzuch,pośladki...)
Pomyślcie co mówicie innym zanim powiecie to głośno. Słów mojej koleżanki z klasy nie zapomnę nigdy. Ta sama sytuacja dotyczy osób chorych, grubszych, chudszych, niskich, wysokich...
Bezmyślnie wypowiedziane słowa mogą na zawsze zmienić czyjeś życie. Zastanówcie się, zanim kogoś obrazicie.
"Pomyślcie co mówicie innym zanim powiecie to głośno"
- przecież dosłownie gdyby nikt Ci tego głośno nie mówił to nadal miałabyś wadę wymowy i brzydkie dłonie. Reszta sama się zmieniła ale w sumie nie miało to takiego znaczenia bo dużo facetów lubi małe piersi. Ja wiem że to może boleć ale czasami po prostu trzeba kogoś wyśmiać wprost. Gdybyś nadal miała wadę wymowy to nie mogłabyś liczyć np. na dobrą pracę. Jeszcze zależy jaka to wada ale mam jak znajomego w grupie który mówi tak szybko i niewyraźnie że trzeba więcej zgadywać co on mówi. Wiem, że jeśli tego nie wyćwiczy to nie znajdzie pracy w zawodzie po studiach ale cóż mam zrobić? On już jest dorosły dawno
Oprócz tego, że powinien to zbadać lekarz to dlaczego nie spróbujesz depilatorów typu Lumea, które są teraz łatwo dostępne i w o wiele tańsze niż kosmetyczki. Wiem z doświadczenia, że jak będziesz pilnować regularności to Twój problem bardzo zmaleje, a w niektórych miejscach całkiem zniknie.
Jak ma sobie sama wydepilować plecy typiaro?
Jeśli masz nadmierne owłosienie, zgłoś się do endokrynologa i zrób badania z krwi. Kobiety nie mają takich problemów same z siebie, jest to zazwyczaj oznaka problemów na tle hormonalnym. Zbadaj się i może ten problem zniknie :)
A tam, niektórych facetów to kręci. No może nie na plecach ale tam na dole.
Mówisz że niektórych kręci zarośnięte kapsko? 😄
Kocur musi być.
A jaaak
Kiedy się kogoś pokocha, to takie mankamenty przestają mieć znaczenie.
Dzieciaki bywają okrutne to fakt. P.S. Nadmierne owłosienie nie musi, ale może być POCS.